"Minuta ciszy? To nie pasuje do uroczystego otwarcia olimpiady"

"Minuta ciszy? To nie pasuje do uroczystego otwarcia olimpiady"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Jacques Rogge (fot. EPA/MICHAEL KAPPELER/PAP)
Szef MKOl Jacques Rogge wciąż nie zgadza się na uczczenie minutą ciszy podczas ceremonii otwarcia igrzysk pamięci ofiar zamachu terrorystycznego w Monachium. Jego zdaniem, atmosfera tej uroczystości nie pasuje do wspominania tragicznego wydarzenia z 1972 roku.

W maju MKOl po raz pierwszy zanegował pomysł upamiętnienia w ten sposób jedenastu sportowców i trenerów reprezentacji Izraela, którzy 40 lat temu zginęli w wyniku ataku. Natychmiast oburzenie z powodu takiej decyzji wyraził minister spraw zagranicznych tego kraju Danny Ayalon.

Zorganizowanie minuty ciszy podczas inauguracji olimpiady w Londynie poparli później także szef niemieckiego MSZ Guido Westerwelle oraz politycy amerykańscy z prezydentem Barackiem Obamą na czele. Rogge pozostał jednak nieugięty. W zamian za to zapowiedział, że 6 sierpnia w stolicy Wielkiej Brytanii odbędzie się specjalna uroczystość poświęcona ofiarom zamachu. - Przedstawiciele MKOl będą także uczestniczyć w ceremonii na lotnisku w pobliżu Monachium 5 września, czyli dokładnie w dniu 40. rocznicy i w tym samym miejscu, gdzie rozegrał się wspomniany dramat. Uważamy, że to będzie najlepsza forma oddania czci ofiarom tamtych wydarzeń - powiedział Belg.

5 września 1972 roku o czwartej nad ranem do wioski olimpijskiej w Monachium wdarli się palestyńscy terroryści i zaatakowali kwatery sportowców izraelskich. Na miejscu zginął trener zapaśników Mosze Weinberg oraz ciężarowiec Josef Romano. Zamachowcy wzięli dziewięciu zakładników, których mieli uwolnić po wypuszczeniu z izraelskich więzień ponad 200 Palestyńczyków.

Negocjacje z terrorystami nie przyniosły oczekiwanego efektu. Ostatecznie podczas dojazdu do podstawionego Boeinga 727, służby niemieckie zaatakowały terrorystów, którzy nie reagowali na żądanie poddania się. Palestyńczycy zamordowali wszystkich zakładników, a sami zginęli podczas kolejnego ataku niemieckiej policji. Zginął też jeden z policjantów.

ja, PAP