Początek walki należał do Francuza, który prowadził 4:1, 7:4. Jednak podopieczny Marka Gniewkowskiego zadał pięć kolejnych celnych trafień i objął prowadzenie. Dopingowany m.in. przez minister sportu Joannę Muchę zaczął wyraźnie dominować i zwyciężył 15:8.
Jak podkreślili trener kadry Tadeusz Nowicki oraz prezes Polskiego Związku Sportu Niepełnosprawnych Start Robert Szaj, złote medale Pluty w kategorii B (uraz rdzenia kręgowego z niedowładem nóg) oraz Dariusza Pendera (w środę zwyciężył w turnieju szpadzistów kategorii A - amputacje nóg, niedowład), to największe jak dotychczas i najmilsze niespodzianki w ekipie od pierwszego dnia igrzysk. Pluta, który zdobywał medale mistrzostw świata i Europy, w paraolimpiadzie debiutuje.
W pojedynku o brązowy medal w kategorii A pochodzący z Węgrowa 37-letni Radosław Stańczuk (IKS AZS Warszawa) przegrał z reprezentantem Hongkongu Wing Kin Chanem 9:15. Polska ekipa ma obecnie 26 medali - dziesięć złotych, jedenaście srebrnych i pięć brązowych.
eb, pap