Polscy piłkarze lepsi od Niemców. Wreszcie!

Polscy piłkarze lepsi od Niemców. Wreszcie!

Dodano:   /  Zmieniono: 
Reprezentacja Polski U-20 wygrała z Niemcami 2:1 (fot. sxc.hu) Źródło: FreeImages.com
Piłkarska reprezentacja Polski do lat 20 pokonała w Gliwicach reprezentację Niemiec 2:1 w Turnieju Czterech Narodów. O zwycięstwie zadecydowały udane zmiany i druga połowa spotkania - podaje "Przegląd Sportowy".
Początkowo w Gliwicach nic nie wskazywało na to, że Polacy mogą w tym spotkaniu odnieść sukces. Niemcy dominowali na całym boisku i bez trudu przedostawali się do szesnastki biało-czerwonych. Nawet środkiem - nasi stoperzy nie nadążali za ruchliwym Johannesem Wurtzem i wysokim (194 cm wzrostu) Philippem Hofmannem.

Polacy w pierwszej połowie raczej przeszkadzali rywalowi, przeważnie nieudolnie, niż grali - podaje "PS". Niespodziewanie to jednak nasi reprezentanci pierwsi strzelili bramkę. W 23. minucie Kacper Przybyłko w końcu dostał celne podanie i znalazł się z piłką w polu karnym. Tam pociągnął go za koszulkę Robin Knoche i sędzia słusznie podyktował rzut karny. Do jedenastki podszedł sam poszkodowany i pewnym strzałem pod poprzeczkę dał Polakom prowadzenie.

Riposta Niemców była jednak natychmiastowa. Już dwie minuty później Knoche skonstruował z Sonnym Kittelem szybką akcję. Piłka trafiła do Philippa Hofmanna, którego strzał co prawda Jakub Szumski obronił, ale wobec dobitki był bez szans.

W drugiej połowie Polacy zagrali jednak już dużo lepiej. Trener Władysław Żmuda wymienił skrzydłowych i gra naszych reprezentantów stała się bardziej agresywna. Tylko Bereszyński po przesunięciu na prawą flankę stał się bardziej niewidoczny. Obudził się jednak we właściwym momencie - po indywidualnej akcji Przybyłki, który zagrał piłkę na krótki słupek, Bereszyński skierował piłkę do siatki.

- Dla nas ten mecz to była taka święta wojna. Wygrana święta wojna - powiedział "Przeglądowi Sportowemu" zdobywca drugiej bramki. Reprezentacja Polski do lat 20 po raz trzeci bierze udział w Turnieju Czterech Narodów. Jeszcze nigdy go nie wygraliśmy.

pr, "Przegląd Sportowy"