Szanse Marka Saganowskiego na powrót do gry w Legii Warszawa są coraz większe. Ostateczna decyzja zapadnie najpóźniej pod koniec roku - podaje "Przegląd Sportowy".
Napastnik Legionistów przeszedł testy wysiłkowe i kolejne badania kontrolne EKG. – Wyniki, przede wszystkim EKG, poprawiają się. Skoro tak się dzieje, to znaczy, że prawdopodobnie moje problemy wynikały z jakiejś infekcji. Kilka razy brałem antybiotyki. Coś tam we mnie siedziało, ale jak widać, czas leczy rany. Zawsze byłem optymistą, teraz mam podstawy, by tak myśleć – Marek powiedział Saganowski.
Piłkarz na pewno jednak będzie odpoczywał do końca roku. - Niektórzy pewnie już dziś podpisaliby mi zgodę na powrót do sportu, ale teraz nie ma sensu się spieszyć, ponieważ przecież za tydzień gramy ostatni mecz w rundzie jesiennej. Lepiej zaczekać i odpocząć. Wysiłek fizyczny wciąż mam zakazany - wyjaśnił 34-letni zawodnik.
pr, "Przegląd Sportowy"
Piłkarz na pewno jednak będzie odpoczywał do końca roku. - Niektórzy pewnie już dziś podpisaliby mi zgodę na powrót do sportu, ale teraz nie ma sensu się spieszyć, ponieważ przecież za tydzień gramy ostatni mecz w rundzie jesiennej. Lepiej zaczekać i odpocząć. Wysiłek fizyczny wciąż mam zakazany - wyjaśnił 34-letni zawodnik.
pr, "Przegląd Sportowy"