Po jednym meczu spędzonym na ławce rezerwowych Iker Casillas wraca do łask Jose Mourinho. Hiszpan znów ma być podstawowym bramkarzem Realu Madryt w niedzielnym spotkaniu z ekipą z Sociedad - podaje tvn24.pl.
W ostatniej przedświątecznej kolejce Primera Division Casillas nie zagrał. Jego trener, Jose Mourinho, postawił w meczu z dobrze dysponowaną Malagą (wygrała z Realem 3:2) na Antonia Adana, a po spotkaniu stwierdził, że zazwyczaj rezerwowy bramkarz jest w lepszej formie niż Casillas.
Posadzenie na ławce legendy reprezentacji Hiszpanii i Realu Madryt rozsierdziło wielu kibiców klubu. Casillas usiadł po raz pierwszy od dziesięciu lat - jeżeli nie liczyć kontuzji oraz meczów w Pucharze Króla, w którym często dostawał wolne. Przyczyn posadzenia Casillasa na ławce doszukiwano się więc nie w słabszej formie, a domniemanym konflikcie Casillasa z Mourinho.
Według dziennika "As" kapitan "Królewskich" wróci do gry już w niedzielę - podczas meczu z Realem Sociedad. - Trenuję ciężko, żeby odzyskać miejsce. Skupiam się na tym, żeby trenować i być lepszym - powiedział bramkarz podczas konferencji prasowej we wtorek.
Real Madryt zajmuje trzecie miejsce w hiszpańskiej ekstraklasie. Do prowadzącej FC Barcelony prowadzi aż 16 punktów, a do drugiego Atletico Madryt - 7 oczek.
pr, tvn24.pl, "As"
Posadzenie na ławce legendy reprezentacji Hiszpanii i Realu Madryt rozsierdziło wielu kibiców klubu. Casillas usiadł po raz pierwszy od dziesięciu lat - jeżeli nie liczyć kontuzji oraz meczów w Pucharze Króla, w którym często dostawał wolne. Przyczyn posadzenia Casillasa na ławce doszukiwano się więc nie w słabszej formie, a domniemanym konflikcie Casillasa z Mourinho.
Według dziennika "As" kapitan "Królewskich" wróci do gry już w niedzielę - podczas meczu z Realem Sociedad. - Trenuję ciężko, żeby odzyskać miejsce. Skupiam się na tym, żeby trenować i być lepszym - powiedział bramkarz podczas konferencji prasowej we wtorek.
Real Madryt zajmuje trzecie miejsce w hiszpańskiej ekstraklasie. Do prowadzącej FC Barcelony prowadzi aż 16 punktów, a do drugiego Atletico Madryt - 7 oczek.
pr, tvn24.pl, "As"