Monika Pyrek kończy karierę sportową. W styczniu wyjdzie za mąż, a w połowie roku zostanie mamą. O swoich planach na przyszłość, utytułowana tyczkarka opowiadała na antenie TVN.
- Nawet wcześniej planowaliśmy, ale nie było czasu tak naprawdę i nie chcieliśmy tego robić na wariata. Zawsze sport układał nasze życie, a chcieliśmy coś niespodziewanego, no i mamy - mówiła uradowana sportsmenka.
W połowie stycznia Pyrek ma zadebiutować w radiu Szczecin prowadząc poranną audycję. - 18 lat w sporcie się kończy, taką decyzje podjęłam na igrzyskach olimpijskich. Całe życie myślałam że fajnie by było zakończyć karierę na wielkiej imprezie sportowej i tak się stało, nie odwidziało mi się - zaznaczyła.
ja, TVN24
W połowie stycznia Pyrek ma zadebiutować w radiu Szczecin prowadząc poranną audycję. - 18 lat w sporcie się kończy, taką decyzje podjęłam na igrzyskach olimpijskich. Całe życie myślałam że fajnie by było zakończyć karierę na wielkiej imprezie sportowej i tak się stało, nie odwidziało mi się - zaznaczyła.
ja, TVN24