- Cieszę się, że to koniec. Więcej już nie mogłam zrobić – tak o swoim występie w Australian Open mówi Serena Williams.
Podczas turnieju tenisistka narzekała na ból całego ciała. Zaznaczyła jednocześnie, że nie wybiera się na emeryturę. Williams była faworytką Australian Open. W zeszłym sezonie wygrała Wimbledon, potem igrzyska w Londynie, oraz US Open. Jej plany pokrzyżowała kontuzja. W ćwierćfinale pokonała ją 19-letnia Sloane Stephens.
- To były dwa tygodnie walki z moją kostką. Każdy dzień to była wojna. A teraz zaczęły mnie jeszcze boleć plecy. To dużo, nawet dla mnie - powiedziała Williams.
eb, tvn24
- To były dwa tygodnie walki z moją kostką. Każdy dzień to była wojna. A teraz zaczęły mnie jeszcze boleć plecy. To dużo, nawet dla mnie - powiedziała Williams.
eb, tvn24