Przy Bułgarskiej się niepokoją. Lech Poznań przegrał już czwarty sparing, a przy tym traci dużo goli - podaje "Przegląd Sportowy"
W środę poznański klub przegrał w Marbella Cup z Rapidem Bukareszt 1:3, który zaledwie dzień wcześniej został pokonany przez Legię Warszawa 0:2. – Straciliśmy gole po karnym, rogu i wolnym. To już nie pierwsza taka sytuacja i trzeba to koniecznie poprawić, bo liga coraz bliżej – powiedział Krzysztof Kotorowski, bramkarz "Kolejorza".
4 lutego poznańska drużyna przegrała 1:3 z Dynamem Bukareszt. We czwartek trener Lechitów, Mariusz Rumak, poprzestawiał obronę: Kebba Ceesay powędrował z prawej strony do środka defensywy, Hubert Wołąkiewicz ze stopera przeniósł się z kolei na lewo. Tomasz Kędziora, który wcześniej grał na lewej stronie, trafił na prawą flankę.
Efekt był taki sam - z Rapidem Lech również stracił trzy bramki.
pr, "Przegląd Sportowy"
4 lutego poznańska drużyna przegrała 1:3 z Dynamem Bukareszt. We czwartek trener Lechitów, Mariusz Rumak, poprzestawiał obronę: Kebba Ceesay powędrował z prawej strony do środka defensywy, Hubert Wołąkiewicz ze stopera przeniósł się z kolei na lewo. Tomasz Kędziora, który wcześniej grał na lewej stronie, trafił na prawą flankę.
Efekt był taki sam - z Rapidem Lech również stracił trzy bramki.
pr, "Przegląd Sportowy"