Rozegrane w La Paz spotkanie pomiędzy Boliwią i Argentyną (1:1) odbiło się na zdrowiu nieprzyzwyczajonych do gry na dużych wysokościach Albiceleste.
Mecz rozegrano w La Paz na wysokości 3650 metrów n.p.m. Nieprzyzwyczajeni do gry na takiej wysokości Argentyńczycy mieli duże problemy z wytrzymaniem 90 minut na boisku.
W przerwie meczu największy gwiazdor Argentyny, Lionel Messi, który w pierwszej połowie wykonał kilka sprintów po boisku, zwymiotował. Jeszcze gorzej trudy spotkania zniósł Angel Di Maria. Zawodnik Realu Madryt upadł w drugiej połowie na murawę. Boisko opuścił na noszach, dopiero podanie mu maski z tlenem poprawiło jego stan na tyle, że mógł wrócić do gry. Ponadto większość zawodników Argentyny co chwilę podbiegało do linii bocznej, aby otrzymać "zastrzyk" tlenu.
Boliwia zremisowała z Argentyną 1:1.
pr, mundodeportivo.com
W przerwie meczu największy gwiazdor Argentyny, Lionel Messi, który w pierwszej połowie wykonał kilka sprintów po boisku, zwymiotował. Jeszcze gorzej trudy spotkania zniósł Angel Di Maria. Zawodnik Realu Madryt upadł w drugiej połowie na murawę. Boisko opuścił na noszach, dopiero podanie mu maski z tlenem poprawiło jego stan na tyle, że mógł wrócić do gry. Ponadto większość zawodników Argentyny co chwilę podbiegało do linii bocznej, aby otrzymać "zastrzyk" tlenu.
Boliwia zremisowała z Argentyną 1:1.
pr, mundodeportivo.com