Trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak, stwierdził, że jego zespół jest przygotowany motorycznie do walki o mistrzostwo Polski w końcówce sezonu. Lekkie zawahanie formy wytłumaczył przesileniem wiosennym - podał Sport.pl.
Lech Poznań na wiosnę wygrywa niemal ze wszystkimi. Ostatnie dwa spotkania - z Jagiellonią Białystok i Wisłą Kraków - również wygrał, ale kibice zwrócili uwagę na dużo słabszą grę poznańskiego zespołu, który dawał się spychać do obrony.
- Nie mamy żadnych problemów motorycznych - zapewnił Rumak. - Nie jest to tylko moje przekonanie i ocena na oko, ale wyniki także przeczą, jakoby był jakiś kłopot. Są bardzo dobre. Wszystkie wskazują na to, że pod względem fizycznym zagraliśmy dobry mecz. Fakt, że się cofamy wynika z tego, jak układały się te mecze. Prowadziliśmy, przeciwnik chciał wyrównać i otwierał się - wyjaśnił.
Szkoleniowiec Lecha Poznań ocenił jednak, że nie tylko jego piłkarze wpadli w fizyczny dołek. Powodem takiej sytuacji jest według trenera przesilenie wiosenne.
pr, Sport.pl
- Nie mamy żadnych problemów motorycznych - zapewnił Rumak. - Nie jest to tylko moje przekonanie i ocena na oko, ale wyniki także przeczą, jakoby był jakiś kłopot. Są bardzo dobre. Wszystkie wskazują na to, że pod względem fizycznym zagraliśmy dobry mecz. Fakt, że się cofamy wynika z tego, jak układały się te mecze. Prowadziliśmy, przeciwnik chciał wyrównać i otwierał się - wyjaśnił.
Szkoleniowiec Lecha Poznań ocenił jednak, że nie tylko jego piłkarze wpadli w fizyczny dołek. Powodem takiej sytuacji jest według trenera przesilenie wiosenne.
pr, Sport.pl