Robert Kubica jadący Citroenem DS3 wycofał się z Rajdu Korsyki z powodu awarii silnika jego samochodu. Mimo starań zespołu nie udało się ustalić powodu usterki. Do momentu awarii Kubica zajmował pierwsze miejsce w rajdzie.
- Postanowiliśmy nie jechać, ponieważ po pierwsze auto wróciło bardzo późno do Ajaccio, po drugie nie do końca wiedzieliśmy, gdzie leży problem. Jeśli nie byłaby to pompa, to sytuacja mogła się znacznie skomplikować. Było bardzo mało czasu. Nie było sensu robić wszystkiego na ostatnią chwilę, skoro i tak nie wiedzieliśmy, czy problem zostanie rozwiązany - wyjaśnił decyzję o wycofaniu się z rajdu Kubica.
arb, Sport.pl
arb, Sport.pl