LM: Ronaldo dał wygraną "Królewskim", Juventus kończył w dziesiątkę

LM: Ronaldo dał wygraną "Królewskim", Juventus kończył w dziesiątkę

Dodano:   /  Zmieniono: 
Cristiano Ronaldo (fot. Alex Cid-Fuentes / ALFAQUI / newspix.pl)Źródło:Newspix.pl
Real Madryt wygrał z Juventusem Turyn 2:1 w meczu fazy grupowej Ligi Mistrzów. Dwie bramki dla "Królewskich" zdobył Cristiano Ronaldo, natomiast w Juventusie na listę strzelców wpisał się Fernando Llorente. Goście od 48. minuty grali w osłabieniu po czerwonej kartce dla Giorgio Chielliniego.
Mecz idealnie rozpoczął się dla Realu Madryt, który już w 5. minucie objął prowadzenie. Angel Di Maria popisał się świetnym zagraniem do Cristiano Ronaldo, ten minął Gianluigiego Buffona i posłał piłkę do pustej bramki. Patrząc na grę Juventusu po stracie gola wydawało się, że gospodarze pójdą za ciosem i całkowicie zdominują rywali, jednak w 22. minucie „Stara Dama” doprowadziła do remisu. Paul Pogba zamykał akcję w polu karnym, a zmuszony do interwencji Iker Casillas wybił piłkę przed siebie, co z kolei wykorzystał dobrze ustawiony Fernando Llorente, który z bliska wpakował futbolówkę do siatki.

Goście długo nie cieszyli się z wyrównania, bowiem w 30. minucie Giorgio Chiellini faulował w polu karnym Sergio Ramosa i sędzia podyktował rzut karny dla Realu. Jedenastkę pewnie wykorzystał Cristiano Ronaldo dzięki mocnemu uderzeniu pod poprzeczkę. Do końca pierwszej części spotkania nie było już więcej groźnych sytuacji, chociaż lepiej na połowie rywali radzili sobie "Królewscy".

Real Madryt wygrał już trzecie spotkanie w tegorocznej LM. Zobacz jak

Po przerwie Juventus musiał radzić sobie w osłabieniu, ponieważ w 48. minucie Giorgio Chiellini został ukarany czerwoną kartką za faul na Cristiano Ronaldo. Emocje znacznie opadły i drugie 45 minut było pokazem twardego futbolu.

Kibice na Santiago Bernabeu ożywili się nieco, kiedy w 67. minucie boisko opuszczał Karim Benzema. Napastnik Realu został pożegnany gwizdami, a w jego miejsce pojawił się Gareth Bale. Do ostatniego gwizdka Juventus starał się odwrócić losy meczu, ale drużynie trenera Antonio Conte brakowało pomysłu na grę. Ostatecznie spotkanie zakończyło się zwycięstwem Realu 2:1.

łg