Washington Wizards przegrali na wyjeździe z Miami Heat 93:103 (27:33, 21:28, 16:26, 29:16). Z bardzo dobrej strony pokazał się Marcin Gortat. Polak zdobył 15 punktów i miał 11 zbiórek - podaje Sport.pl.
Wizards zaliczali w tym meczu sporo strat, co od razu wykorzystywali rywale przechodząc do gry z kontry. "Wielka Trójka" zdobyła w trakcie spotkania w sumie 69 punktów (James 25, Bosh 24 i Wade 20). Gracze Heat z łatwością odnajdywali pozycje do rzutów, mieli aż 32 asysty przy 37 celnych trafieniach.
Dobrze zagrał Marcin Gortat, który zdobył 15 punktów i miał 11 zbiórek. Polak ponadto przez siedem sezonów oddał tylko 14 rzutów z dystansu, więc jego niedzielna "trójka" jest nie lada wydarzeniem. Ostatni raz Polak trafił za trzy w barwach Phoenix Suns w styczniu 2011 roku. Łącznie Gortat zaliczył w karierze trzy „trójki”.
Niedzielna porażka Wizards to trzecia porażka z rzędu. W środę Gortat i spółka zagrają na wyjeździe z Philadelphia 76ers, której w piątek ulegli 102:109.
łg, Sport.pl
Dobrze zagrał Marcin Gortat, który zdobył 15 punktów i miał 11 zbiórek. Polak ponadto przez siedem sezonów oddał tylko 14 rzutów z dystansu, więc jego niedzielna "trójka" jest nie lada wydarzeniem. Ostatni raz Polak trafił za trzy w barwach Phoenix Suns w styczniu 2011 roku. Łącznie Gortat zaliczył w karierze trzy „trójki”.
Niedzielna porażka Wizards to trzecia porażka z rzędu. W środę Gortat i spółka zagrają na wyjeździe z Philadelphia 76ers, której w piątek ulegli 102:109.
łg, Sport.pl