Pierwszym klientem Marceliny Huli był jej mąż Stefan Hula, potem zgłosili się do niej Krzysztof Miętus i Piotr Żyła. To ona uszyła kombinezony dla reprezentacji polskich skoczków narciarskich w Soczi. W jaki sposób powstają?
W swojej pracowni Hula zdradziła przed kamerami "Dzień Dobry TVN", jak zaczęła się jej przygoda z szyciem kombinezonów.
pr, Dzień Dobry TVN/x-news