5 minut kary za skorzystanie z systemu Rally2 na skutek dachowania na ostatnim OS-ie pierwszego dnia Rajdu Meksyku sprawiło, że Robert Kubica zajmuje w klasyfikacji generalnej zawodów dziewiąte, a nie czwarte miejsce.
- Jazda Kubicy podczas pierwszych odcinków specjalnych sprawiała, że cieszyłem się jak dziecko. A że przytrafił się drobny daszek? No cóż, Robert jeździ tak agresywnie i widowiskowo, bo nie chce być kierowcą, który po prostu przejeżdża Rajd i dojeżdża do mety, tylko chce w nim zaistnieć i pokusić się o zwycięstwo. Dlatego wpadki takie jak ta trzeba mu wybaczyć - uważa Krzysztof Hołowczyc, zwycięzca Pucharu Świata w rajdach cross-country w 2013 roku.
Agencja TVN/x-news
Agencja TVN/x-news