W przerwach od tenisa będzie prowadził własny hotel. Andy Murray za niecałe dwa miliony funtów kupił luksusową posiadłość w środkowej części Szkocji, którą po gruntownym remoncie udostępni turystom.
![Andy Murray otwiera swój hotel. Luksus dla nielicznych](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)
Hotel dysponuje 15 pokojami, które dostały imiona po słynnych Szkotach. Swoje apartamenty mają m.in. Królowa Matka - Lady Elisabeth Bowes-Lyon, poeta Robert Burns, średniowieczny władca Szkocji Robert the Bruce, sir Alex Ferguson czy kolarz torowy Chris Hoy.
Andy Murray zadbał o wszechstronną rozrywkę dla swoich klientów. Oprócz gry w tenisa i snookera będzie można łowić ryby i polować z sokołem. Nie każdy jednak będzie mógł pozwolić sobie na wizytę w hotelu. Za nocleg w sezonie trzeba będzie zapłacić nawet 585 funtów.
Wiktoriańska rezydencja Murraya zostanie otwarta jeszcze w kwietniu tego roku.
pr, Foto Olimpik/x-news
![Andy Murray otwiera swój hotel. Luksus dla nielicznych](https://img.wprost.pl/_i/player-ratio.png)