Po finale Pucharu Niemiec głośno mówi się nie tylko o wyniku meczu i pożegnaniu Roberta Lewandowskiego. Internautom nie umknęła sytuacja, w której Pep Guardiola "masował" przy linii bocznej Francka Ribery'ego. Francuz z powodu ciężkiego meczu miał problemy z kontynuacją gry. Z pomocą pospieszył mu sam kataloński szkoleniowiec.
Agencja TVN/x-news