Zaledwie 25 zawodników zdążyło oddać skoki, nim doszło do awarii zasilania, która zmusiła organizatorów do przerwania treningu. Następnie został on anulowany. Wskutek braku prądu nie działały nie tylko tablice informacyjne, ale też nagłośnienie, którego używał spiker i, co najważniejsze, windy, za pomocą których skoczkowie dostają się na szczy skoczni. Skoku nie oddał żaden z podopiecznych trenera Łukasza Kruczka.
Poza problemami technicznymi spowodowanymi brakiem zasilania, na obiekcie panują bardzo dobre warunki pogodowe - jest bezwietrznie i nie pada. Na godzinę 17:15 planowane jest rozpoczęcie kwalifikacji do pierwszego konkursu. W polskich barwach wystąpią w nich Kamil Stoch, Piotr Żyła, Klemens Murańka, Maciej Kot i Stefan Hula.
sport.tvn24.pl