Szwedzi się boją, że trener Anglii zna ich zbyt dobrze. "Gramy tak, jak on nas nauczył"

Szwedzi się boją, że trener Anglii zna ich zbyt dobrze. "Gramy tak, jak on nas nauczył"

Dodano:   /  Zmieniono: 
Roy Hodgson (fot. EPA/ANDY COULDRIDGE/PAP)
Z mieszanymi uczuciami przyjęli Szwedzi objęcie funkcji selekcjonera piłkarskiej reprezentacji Anglii przez Roya Hodgsona. Z jednej strony szanują go, a z drugiej obawiają się, że zbyt dobrze zna ich futbol. Obie drużyny spotkają się w fazie grupowej mistrzostw Europy.

Gdy zespoły "Trzech Koron" i Anglii trafiły do jednej grupy Euro 2012, po losowaniu w Szwecji panował optymizm. Media i eksperci podkreślali, że tradycyjnie Szwedom dobrze gra się z Anglikami, a ci nie  przepadają z kolei za Skandynawami. 1 maja okazało się jednak, że Anglicy będą mieć na turnieju w Polsce i  na Ukrainie trenera, który świetne zna szwedzki futbol, bowiem spędził w tym kraju kilkanaście lat i odnosił sukcesy.

64-letni Hodgson prowadził m.in. Halmstad BK (1976-1980), IK Oddevold (1982), Oerebro SK (1983-1984) i Malmoe FF (1985-1989). W Skandynawii pracował też z FC Kopenhaga (2000-2001), norweskim Vikingu Stavanger (2004-2006) i był selekcjonerem reprezentacji Finlandii (2006-2007). - To bardzo zła wiadomość dla naszej reprezentacji, ponieważ Hodgson zna szwedzki futbol od podszewki. To właśnie on nauczył nas angielskiego stylu gry i taktyki. Dzisiaj gramy tak, jak on chciał i chce. On nas zna na wylot i to on zdobył mistrzostw kraju po dwa razy z Halmstad BK i  Malmoe FF - ocenił były trener, a obecnie ekspert piłkarski Bosse Pettersson. - Rywalizowaliśmy przed laty jako trenerzy w szwedzkiej lidze i muszę powiedzieć, że Roy będzie dwunastym zawodnikiem Anglii w starciu z nami. A nasz mecz w Kijowie może być decydujący o wyjściu z grupy. Być może w  ME to właśnie Hodgson nas załatwi - dodał ekspert.

PAP, arb