Polska wygrywa z Łotwą 1:0. Zadecydował gol Sobiecha

Polska wygrywa z Łotwą 1:0. Zadecydował gol Sobiecha

Dodano:   /  Zmieniono: 
Rafał Wolski walczy o piłkę z Łotyszami (fot. PAP/Leszek Szymański)
Reprezentacja Polski pokonała w austriackim Klagenfurcie Łotwę 1:0. To pierwszy oficjalny sparing naszej kadry przed Euro 2012. Jedyną bramkę w meczu zdobył Artur Sobiech, który w 81. minucie spotkania strzałem głową pokonał bramkarza Łotyszy. Wyróżniającymi się postaciami byli również Rafał Wolski oraz Kamil Grosicki.
Mecz rozpoczął się od doskonałej sytuacji Łotyszy. Już w drugiej minucie gola mógł zdobyć były napastnik Lecha Poznań, Artiom Rudniew. Niepilnowany napastnik skorzystał z  dośrodkowania i uderzył z woleja z siedmiu metrów. Polską reprezentację uratował Łukasz Fabiański, który był dzisiaj bardzo pewnym punktem drużyny. Już dwie minuty później zrewanżowali się Polacy. Wolski wybiegł przed linię obrony, gdzie otrzymał dośrodkowanie, ale pogubił się i  musiał wycofać piłkę do Mierzejewskiego, który precyzyjnym strzałem w  okolice lewego słupka zmusił bramkarza Łotyszy do interwencji. Dalej tempo meczu niestety bardzo siadło. Kolejna dogodna sytuacja miała miejsce dopiero w dwudziestej minucie. Polacy zaczęli szybką kontrę, w której dzięki podaniom z  pierwszej piłki futbolówka trafiła najpierw do Brożka, a później pod  nogi wysuniętego Wolskiego. Młody Legionista oddał celny strzał, ale  Dorosevs poradził sobie z jego uderzeniem. Kolejną okazję na zdobycie bramki Polacy mieli aż dwadzieścia minut później. W 41. minucie Grosicki zastosował wysoki pressing i zaatakował obrońcę z Łotwy. Polakowi udało się przejąć piłkę w pobliżu linii końcowej boiska i dośrodkować na piąty metr. Do piłki dobiegał Brożek, ale o centymetry szybszy był łotewski stoper. Tuż przed przerwą bramkę do szatni mógł zdobyć Wasilewski, ale piłka po jego uderzeniu głową odbiła się od słupka.

Druga odsłona stała na jeszcze niższym poziomie niż pierwsze 45 minut. Oprócz Łukasza Fabiańskiego, który pewnie bronił pojedyncze strzały Łotyszy, w drugiej połowie jedyną wyróżniającą się postacią w naszej drużynie był Kamil Grosicki. Popularny "Grosik" nie bardzo miał jednak z kim grać. Pomogła zmiana przeprowadzona w 57. minucie meczu, kiedy to Artur Sobiech zmienił Pawła Brożka. W 81. minucie meczu indywidualną akcją po lewej stronie boiska popisał się Grosicki, po czym dośrodkował właśnie do Sobiecha. Napastnik wyskoczył najwyżej w polu karnym i pewnym strzałem głową pokonał bramkarza Łotyszy. Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie.

Polacy zagrali słabe spotkanie. Z piłkarzy, którzy nie mogą być pewni gry w podstawowej jedenastce, pozytywnie zaprezentowali się tylko Łukasz Fabiański, Kamil Grosicki, Rafał Wolski i Artur Sobiech.

Zapis naszej relacji:

90 min. Sędzia kończy mecz... trzydzieści sekund przed końcem regulaminowego czasu gry.

85 min. Mogło już być 2:0. Z precyzyjnego dośrodkowania Murawskiego skorzystał Wawrzyniak, ale piłkarz pomylił się o centymetry.

81 min. GOOOL! ARTUR SOBIECH! Zaczęło się od świetnej akcji Kamila Grosickiego, który przedarł się lewą stroną boiska i mięciutko zagrał w pole karne. Najwyżej wyskoczył do piłki Artur Sobiech, który pewnym strzałem pokonał bramkarza Łotwy. Zasłużona asysta dla aktywnego "Grosika".

80 min. Polacy grają strasznie niedokładnie. Nie tworzą żadnego zagrożenia pod bramką Dorosevsa. Na  nasze szczęście, Fabiański również ma w drugiej połowie mniej pracy.

77 min. Żółta kartka dla Matuszczyka.

73 min. Dwie zmiany u naszych przeciwników: Visnakovsa zmienia Pereplotkins, a za Lukjanovsa wchodzi Kamess.

72 min. Wawrzyniak pojawia się na boisku. Schodzi Boenisch.

69 min. Seria rzutów rożnych dla Polaków. Z żadnego z nich jednak nie skorzystaliśmy.

64 min. Następna zmiana: Marcin Kamiński wchodzi za Jodłowca.

61 min. Kamil Grosicki zdecydowanie wyróżnia się swoją postawą wśród Polaków. Popularny "Grosik" nie ma jednak specjalnego wsparcia od kolegów i dosłownie bije głową w mur - zbudowany z obrońców Łotwy.

57 min. Dośrodkowanie Grosickiego i dobry strzał głową Boenischa. Piłka zatrzepotała w siatce - ale tej bocznej. Trzecia zmiana w naszej drużynie: Sobiech za Brożka.

52 min. Strzał Cauni z dystansu - i ponownie pewnie Fabiański.

50 min. Dośrodkowanie Łotyszy efektowną paradą przejmuje Łukasz Fabiański, który jest dzisiaj pewnym punktem naszej drużyny.

46 min. Gramy. W miejsce Wolskiego wchodzi Kucharczyk. Matuszczyk z kolei zmienił Mierzejewskiego.

II połowa:

45+1 min. Sędzia kończy pierwszą połowę.

45 min. Słupek! Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego (po faulu Laizansa) głową uderzał Wasilewski. Obrońca trafił niestety tylko w słupek. Bramkarz był bez szans.

45 min. Żółta kartka dla Laizansa.

41 min. Ależ okazja Brożka! Zaczęło się od Grosickiego, który zastosował wysoki pressing i wymógł błąd na jednym z obrońców Łotwy. Polak przejął piłkę w pobliżu linii końcowej boiska i dośrodkował na piąty metr. Do piłki dobiegał Brożek, ale o centymetry szybszy był łotewski stoper. Akcję zakończył potężnym strzałem zza pola karnego Murawski - piłka przeleciała jednak ponad poprzeczką.

40 min. Zaskakujący strzał z dystansu Cauni. Fabiański popisał się na nasze szczęście kolejną świetną interwencją.

34 min. Kolejne dośrodkowanie Mierzejewskiego z lewej strony boiska. Co warte odnotowania, żadne z  nich, jeżeli piłka była zagrana górą, nie było celne.

31 min. Łotysze coraz śmielej poczynają sobie na boisku. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową uderzał Klava - piłka po jego strzale minimalnie przeleciała ponad poprzeczką.

27 min. Kibice chwilami wzmagają doping - oczekują od Polaków większego zaangażowania w grę. Nasi reprezentanci na to jednak najwyraźniej nie zwracają uwagi.

22 min. Strzał Laizansa ze znacznej odległości. Fabiański broni z łatwością.

20 min. Świetna kontra Polaków! Nasi piłkarze zaczęli szybką kontrę, w której dzięki podaniom z  pierwszej piłki futbolówka trafiła najpierw do Brożka, a później pod  nogi wysuniętego Wolskiego. Młody Legionista oddał celny strzał, ale  Dorosevs poradził sobie z jego uderzeniem.

16 min. Niezła akcja Polaków lewym skrzydłem. Mierzejewski wstrzelił piłkę w pole karne, ale Brożka ubiegł bramkarz Łotyszy - Dorosevs.

14 min. Ryzykowne rozgrywanie piłki przez polską obronę. Fabiański musiał się... kiwać z Rudniewem. Piłka ostatecznie została wybita.

9 min. Tempo meczu nie zachwyca -  każda ze stron miała na razie tylko po jednej ciekawszej akcji. Dużo walki w środku pola i jeszcze więcej niedokładnych zagrań.

4 min. Dobre dośrodkowanie do  Rafała Wolskiego. Zawodnik wybiegł przed linię obrony, ale pogubił się i  musiał wycofać piłkę do Mierzejewskiego, który precyzyjnym strzałem w  okolice lewego słupka zmusił bramkarza Łotyszy do interwencji.

2 min. Pierwsza - i od razu bardzo groźna  - sytuacja Rudniewa. Niepilnowany Łotysz skorzystał z  dośrodkowania i uderzył z woleja z siedmiu metrów. Doskonałą interwencją popisał się jednak Łukasz Fabiański.

0 min. Sędzia rozpoczyna mecz.

Reprezentacja Łotwy jest niżej notowaną drużyną niż nasza kadra - nasz przeciwnik znajduje się na 74. miejscu w rankingu FIFA, podczas gdy Polska jest dziewięć miejsc wyżej, a więc na 65 pozycji. Mecz jednak na pewno będzie bardzo wyrównany - Franciszek Smuda zapowiedział, że podczas dzisiejszego sparingu zagrają tylko ci zawodnicy, którzy są na zgrupowaniu kadry od samego początku. Na boisku zabraknie więc naszych największych gwiazd z Borussi Dortmund: Łukasza Piszczka, Jakuba Błaszczykowskiego oraz Roberta Lewandowskiego. Nie zagra również Wojciech Szczęsny - zastąpi go klubowy kolega, Łukasz Fabiański. W miejscu Lewandowskiego wystąpi z kolei Paweł Brożek, zawodnik Celticu Glasgow, który w tym sezonie ani razu nie wstał w Szkocji z ławki rezerwowych. Skład drużyny łotewskiej prezentuje się - przynajmniej w ofensywie - znacznie lepiej. W ataku naszego przeciwnika zagra Artjom Rudniew - król strzelców T-Mobile Ekstraklasy w ostatnim sezonie, były zawodnik Lecha Poznań, a obecnie Hamburgera SV.


Na boisku zobaczymy również od pierwszej minuty Sebastiana Boenischa. Zgodnie ze swoimi zapowiedziami Franciszek Smuda postawił na wracającego po kontuzji zawodnika Werderu Brema, który przez cały sezon praktycznie nie grał. Jego zmiennikiem będzie Jakub Wawrzyniak z Legii Warszawa, który dla odmiany zaliczył pełen sezon. Dzisiejszy mecz będzie dla wielu piłkarzy z naszej reprezentacji przede wszystkim okazją do przekonania do siebie Franciszka Smudy. Liczy na to zwłaszcza Kamil Grosicki - zawodnik tureckiego Sivassporu. Grosicki o miejsce w podstawowej jedenastce rywalizuje z Maciejem Rybusem - byłym Legionistą, a obecnie graczem Tereka Grozny. Rybus dopiero dotarł do austriackiego Lienzu i w dzisiejszym spotkaniu - zgodnie z planem selekcjonera - nie wystąpi. Od pierwszej minuty zagra za to odkrycie sezonu w ekstraklasie - Rafał Wolski. Młody Legionista zrobił na zgrupowaniu bardzo dobre wrażenie zarówno na swoich starszych kolegach, jak i trenerze Franciszku Smudzie. Czy Polacy wygrają z Łotwą i kto najlepiej wykorzysta swoją szansę na pokazanie się z dobrej strony? Przekonamy się już wkrótce.

Składy:

Łotwa: Pavels Dorosevs (1) - Kaspars Gorkss (13), Oskar Klava (3), Olegs Laizans (5), Deniss Ivanovs (6), Aleksandrs Fertovs (7) -  Aleksandrs Cauna (8), Aleksejs Visnakovs (9), Ritvars Rugins (10), Ivans Lukjanovs (11) - Artiom Rudniew (16).

Polska: Łukasz Fabiański (12) - Grzegorz Wojtkowiak (3), Marcin Wasilewski (13), Tomasz Jodłowiec (19), Sebastian Boenisch (2) - Kamil Grosicki (21), Eugen Polanski (7), Rafał Murawski (11, kapitan), Rafał Wolski (26), Adrian Mierzejewski (18) - Paweł Brożek (23).

Piotr Rodzik