Obraniak: francuskie media kłamią. Jestem dumny z gry dla Polski

Obraniak: francuskie media kłamią. Jestem dumny z gry dla Polski

Dodano:   /  Zmieniono: 
Piłkarz reprezentacji Polski Ludovic Obraniak (fot. PAP/Leszek Szymański)
- Czuję się częścią polskiej reprezentacji i jestem dumny, że gram z orzełkiem na piersi - to reakcja Ludovica Obraniaka na pochodzące z francuskich mediów informacje o jego rzekomym złym samopoczuciu i braku akceptacji przez niektórych kolegów z drużyny.

Temat atmosfery w zespole trenera Franciszka Smudy został wywołany przez dziennikarzy na poniedziałkowym briefingu polskiej kadry. Powoływali się oni na wypowiedzi Obraniaka dla francuskiej prasy, że nie czuje się w pełni akceptowany przez niektórych kadrowiczów.

- Sprawa dotyczy wywiadu, który w jednym z miesięczników poświęconych modzie, kulturze i stylowi życia, ma się ukazać 6 czerwca. Moja wypowiedź odnosiła się do sytuacji sprzed trzech lat, kiedy po raz pierwszy przyjechałem na zgrupowanie reprezentacji Polski. Powiedziałem, że nie byłem pewny tego, co mnie spotka, jak zostanę przyjęty, czy  wszyscy mnie zaakceptują. Zaznaczyłem, że jechałem trochę w nieznane i  miałem obawy, czy uda mi się zintegrować z grupą - przekazał stanowisko Obraniaka dyrektor reprezentacji ds. kontaktów z mediami Tomasz Rząsa.

"Dziennikarze wyrwali moje słowa z kontekstu"

- Mówiłem o swoim ogólnym wyobrażeniu o Polsce, o pierwszych wspomnieniach. Wszystko, co powiedziałem odnosiło się do przeszłości, a w  dodatku zostało przez dziennikarzy wyrwane z szerszego kontekstu -  dodał.

Jak podkreślił Obraniak, nie ma żadnych podstaw, by narzekać na wyobcowanie czy atmosferę w drużynie. - Czuję się częścią reprezentacji Polski, zostałem świetnie przyjęty przez kolegów, nie ma między nami żadnych nieporozumień. Jestem dumny, że gram z orzełkiem na piersi - zaznaczył.

Rząsa potwierdził, że Obraniak będzie uczestniczył w  briefingu polskiej reprezentacji i osobiście odniesie się do spornych kwestii. Informacje o rzekomych narzekaniach Obraniaka zdziwiły piłkarza reprezentacji Eugena Polanskiego.

Polanski: Ludo się śmieje i żartuje. Nie wierzę, że to powiedział

- Jestem z Ludo blisko i na boisku, i poza nim. Nic nie wiem o tym, by  miał kłopoty z integracją. On bardzo dużo się śmieje, żartuje. Nie  widzę podstaw, by mówić, że źle czuje się w grupie. Nie wierzę, że  powiedział coś takiego - powiedział 26-letni pomocnik niemieckiego FSV Mainz.

Jak przyznał, Obraniak, podobnie jak inny pochodzący z Francji kadrowicz Damien Perquis, z każdym dniem coraz lepiej radzi sobie z  polskim językiem. - Rozumieją już naprawdę dużo. Trochę gorzej idzie im z  mówieniem, ale wtedy nadrabiamy angielskim - dodał.

Obraniak uzyskał urzędowe potwierdzenie posiadania obywatelstwa polskiego w czerwcu 2009 roku, a dwa miesiące później zadebiutował w  biało-czerwonych barwach za kadencji Leo Beenhakkera. Początek miał wymarzony - w meczu z Grecją w Bydgoszczy (2:0) strzelił oba gole. Sam zawodnik od dawna podkreślał, że wybrał reprezentację Polski przez pamięć o swoim dziadku, Zygmuncie (pochodził z podpoznańskich Pobiedzisk).

sjk, PAP