Anglicy i Szwedzi jak Polacy i Rosjanie? Ukraińska milicja szykuje armatki wodne

Anglicy i Szwedzi jak Polacy i Rosjanie? Ukraińska milicja szykuje armatki wodne

Dodano:   /  Zmieniono: 
Ukraińska milicja boi się, że Anglicy i Szwedzi zmienią Kijów w... Warszawę (fot. EPA/ROBERT GHEMENT/PAP)
Przed spotkaniem piłkarskich mistrzostw Europy Szwecja-Anglia na ulicach Kijowa pojawiły się armatki wodne. MSW Ukrainy przyznało, iż nie chce powtórki wydarzeń, do których doszło przy okazji meczu między Polską a Rosją w Warszawie.

- Jesteśmy przygotowani do utrzymania porządku. Znając sytuację, do której doszło w Polsce z udziałem kibiców rosyjskich i biorąc pod uwagę charakter angielskich fanów, jesteśmy gotowi na wszystko - poinformował agencję informacyjną UNIAN nie wymieniony z nazwiska przedstawiciel MSW.

Wcześniej na temat przybyszów z Anglii wypowiadał się szef stołecznej administracji Ołeksandr Popow. - Nie wierzę w jakiekolwiek konflikty z udziałem angielskich kibiców. Osobiście bardzo ich szanuję. Mam nadzieję, że mecz rozegrany zostanie na najwyższym poziomie - zaznaczył.

W Strefie Kibica w Kijowie na kilka godzin przed meczem Szwecja - Anglia panował spokój. Nic nie wskazywało na to, by sympatycy obu reprezentacji zmierzali do jakiegoś konfliktu. Atrakcją Strefy Kibica są angielscy policjanci, którzy chodzą po Kijowie w swych charakterystycznych hełmach. Na razie nie mają oni zbyt wiele pracy - równie chętnie, jak kibice z ich kraju, pozują do zdjęć i rozmawiają z przechodniami.

PAP, arb