Włosi przegrali, bo Hiszpanie dłużej odpoczywali?

Włosi przegrali, bo Hiszpanie dłużej odpoczywali?

Dodano:   /  Zmieniono: 
Hiszpan Andres Iniesta podczas finału Euro 2012, fot. PAP/EPA 
Zdaniem Zbigniewa Waśkiewicza, rektora katowickiej AWF i prezesa Polskiego Związku Biathlonu, piłkarskie mistrzostwa Europy pokazały, że Polska jest w stanie zorganizować dużą międzynarodową imprezę sportową.

- Warto przy tym zwrócić uwagę na dwie sprawy. Po pierwsze – jak istotne było poparcie i zaangażowanie rządu w przygotowanie Euro, po drugie - jak znacząca była organizacyjna pomoc ze strony UEFA – powiedział Waśkiewicz. W jego opinii oczekiwania polskich kibiców co do wyników ich zespołu były zbyt optymistyczne.

- Ja po cichu liczyłem, że Duńczykom uda się zrobić niespodziankę, podobnie jak 20 lat temu. Stało się inaczej. Najwidoczniej w dobie świetnie przygotowanych sportowców minęły już czasy, kiedy można było coś takiego zrobić – dodał. Duńczycy w 1992 roku w ostatniej chwili zastąpili reprezentację Jugosławii wykluczoną z powodu sankcji ONZ i zdobyli złoty medal.

Waśkiewicz, specjalizujący się w antropomotoryce, nie był zdziwiony świetną dyspozycją fizyczną piłkarzy podczas mistrzostw. - Dla wielu z nich rozegranie w sezonie 50–60 meczów jest normą, do której się przygotowują – powiedział.

- Być może jednak na postawie Włochów w finale swoje piętno wywarł krótszy odpoczynek. W drugiej połowie niedzielnego spotkania widać było, że grają słabiej. Ale mogło to również wynikać z braku wiary w odrobienie strat – stwierdził rektor.

sjk, PAP