Zespół Vicente del Bosque zaczął najlepiej jak mógł, bowiem już w 7. minucie objął prowadzenie. Silva ruszył z akcją na prawym skrzydle, minął trzech rywali i odegrał do Fabregasa, który przerzucił piłkę nad bramkarzem. Morata dopełnił formalności i wpadł z futbolówką do siatki. Mecz był jednak wyrównany, Chorwaci nawet bez Modrica radzili sobie bardzo dobrze. Przed przerwą udało im się doprowadzić do remisu. Perisić napędził akcję drużyny Ante Cacicia, a Kalinic pokonał golkipera Hiszpanii.
Po przerwie zespół Del Bosque miał świetną okazję, aby po raz kolejny znaleźć się na prowadzeniu. W polu karnym faulowany był Silva i sędzia wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł Ramos, ale uderzył w sam środek i bramkarz dobrze odczytał zamiary gracza Realu Madryt. Remis wisiał w powietrzu, jednak akcja z ostatnich minut dała Chorwatom trzy punkty. Świetną kontrę na gola zamienił Perisić.
Przez porażkę z Chorwacją, Hiszpanie stracili pierwszą lokatę w grupie D. W 1/8 finału Euro 2016 dojdzie do rewanżu za finał sprzed czterech lat. Będziemy świadkami pojedynku Hiszpanów z Włochami. Chorwacja natomiast czeka teraz na rywala z trzeciego miejsca.
Turcja pozostaje w grze
Turcja przedłużyła swoje szanse na wyjście z grupy dzięki wygranej 2:0 z Czechami. Marsz po zwycięstwo zespół Faitha Terima rozpoczął w 10. minucie, kiedy do siatki trafił Yilmaz. Chwilę po tej akcji Czesi mogli wyrównać, jednak Sivok trafił w słupek.
Jeszcze więcej emocji było w drugiej połowie, ponieważ nasi sąsiedzi dążyli do odrobienia strat. Turecka defensywa była jednak nie do ruszenia. W 65. minucie podopieczni Terima podwyższyli prowadzenie. Tufan popisał się dobrym strzałem i Cech mógł jedynie odprowadzić piłkę wzrokiem.
Ostatecznie Czesi przegrali 0:2 i w ten sposób kończą swój udział w mistrzostwach Europy. Natomiast Turcja nadal ma szansę na awans, jako jedna z drużyn z trzecich miejsc.