– To już przesądzone - zapewnia w rozmowie z serwisem sport.tvn24.pl jeden z działaczy PZPN. - Czekamy tylko na potwierdzenie. Wtedy informacja powinna ukazać się na naszej stronie - dodaje.
Szymon Marciniak z Płocka to najwyżej oceniany polski sędzia, ale nie jedyny, którego będziemy mogli oglądać we Francji. Oprócz głównego arbitra na turniej pojadą też pozostali członkowie składu sędziowskiego.
Polityka FIFA i UEFA nakazuje, aby mecze były sędziowane w miarę możliwości przez ekipy tworzone przez sędziów mówiących tym samym językiem i pochodzących z tego samego kraju. W zespole Marciniaka będą to liniowi: Paweł Sokolnicki i Tomasz Listkiewicz (syn Michała Listkiewicza, byłego prezesa PZPN) oraz sędziowie bramkowi: Paweł Raczkowski i Tomasz Musiał. Nie wiadomo, czy na turniej pojedzie polski sędzia techniczny Radosław Siejka.
Owoc ciężkiej pracy
Zdaniem Michała Listkiewicza obecność polskiego składu wśród 14-15 najlepszych ekip sędziowskich na turnieju nie jest przypadkiem, a efektem starań i ciężkiej pracy. - On przez ostatnie dwa lata wykonał kolosalną pracę. Zasłużył na to - mówił w rozmowie ze sport.tvn24.pl Listkiewicz.
Żaden polski arbiter nie prowadził jeszcze meczu mistrzostw Europy. Spotkanie rozgrywane w ramach mistrzostw świata we Francji 1998 sędziował Ryszard Wójcik.
sport.tvn24.pl