Mistrzostwa Europy 2020 zaczynają się 11 czerwca pojedynkiem pomiędzy Włochami a Turcją. Mecz otwarcia skomentują Jacek Laskowski i Robert Podoliński.
Niespodzianka w obsadzie komentatorskiej TVP
Polska rozegra swoje pierwsze spotkanie już trzy dni później. Biało-Czerwoni pierwsze spotkanie grupowe mają zaplanowane na 14 czerwca. Przeciwnikiem naszej reprezentacji w Sankt-Petersburgu będzie Słowacja. Ten pojedynek skomentuje były pracownik Polsatu Mateusz Borek. Kto będzie jego partnerem? Tego na razie nie wie nikt. „To specjalna niespodzianka, którą ogłosimy bliżej turnieju” – można przeczytać na stronie internetowej TVP Sport.
Mecz pomiędzy naszą reprezentacją a Hiszpanią (19 czerwca) umilać swoim komentarzem będą, tak samo jak w przypadku spotkania otwarcia, Jacek Laskowski i Robert Podoliński. Widowisko z udziałem Polski i Szwecji, które odbędzie się 23 czerwca przypadło duetowi Dariusz Szpakowski – Andrzej Juskowiak.
Finał Euro 2020 na koniec kariery Szpakowskiego?
Finał Euro 2020 to znowu duet Szpakowski – Juskowiak. Wybór znanego i doświadczonego komentatora nie powinien nikogo dziwić.
Dariusz Szpakowski siedział w dziupli komentatorskiej na wielu finałach międzynarodowych imprez. Pierwsza z nich odbyła się już prawie 40 lat temu (finał ME 1984). Niewykluczone, że te mistrzostwa Europy to ostatni wielki turniej, na którym legenda polskiej piłki użyczy swojego głosu. Na ten temat wypowiedział się pod koniec 2019 roku dyrektor sportu TVP Marek Szkolnikowski. – Po turnieju usiądziemy i bardzo szczerze porozmawiamy. Będę namawiał Darka, by skończył na szczycie, a jego pożegnanie przypominało pożegnanie Małysza w Planicy – powiedział Szkolnikowski w radiu Weszło FM.