Robert Lewandowski w meczu Polski ze Słowacją był cieniem samego siebie. Snajper Bayernu Monachium nie dochodził do sytuacji strzeleckich i nie poderwał kolegów do walki. To odbiło się na ocenach pomeczowych, a suchej nitki na kapitanie kadry nie zostawili zarówno kibice, jak i dziennikarze. Teraz sam zainteresowany postanowił skomentować pierwsze starcie Biało-Czerwonych na Euro 2020.
We wtorek 15 czerwca Lewandowski przyznał na Instagramie, że po zdobyciu wyrównującej bramki on i koledzy wierzyli, że „mecz pójdzie po ich myśli”. „Tak się jednak nie stało. Zdajemy sobie sprawę, że nasza sytuacja jest teraz ciężka, ale będziemy robić wszystko, żeby w pozostałych spotkaniach wyglądało to lepiej” – napisał.
Napastnik Bayernu zaznaczył również, że reprezentacja będzie „walczyła dalej”. Na koniec zwrócił się z kolei do kibiców. „Dziękujemy, że jesteście z nami” – podsumował. Przypomnijmy, Lewandowski i inni reprezentanci szansę na rehabilitację po porażce ze Słowacją dostaną już w sobotę 19 czerwca. Wtedy to zmierzą się z Hiszpanią, która zremisowała 0:0 mecz ze Szwecją.
instagramCzytaj też:
Zdecydowane zachowanie Ronaldo na konferencji prasowej. „Pijcie wodę”