Euro 2020. Vistula i Totalizator Sportowy dziękują piłkarzom po porażce ze Słowacją

Euro 2020. Vistula i Totalizator Sportowy dziękują piłkarzom po porażce ze Słowacją

Euro 2020. Wojciech Szczęsny przy pierwszym golu dla Słowacji
Euro 2020. Wojciech Szczęsny przy pierwszym golu dla Słowacji Źródło:Newspix.pl / ABACA
Polscy piłkarze przegrali ze Słowacją w swoim pierwszym meczu na Euro 2020. Nie przewidziały tego dwie firmy, które na wtorek 15 czerwca zamówiły reklamy dziękujące naszej reprezentacji. Wpadkę opisał portal Wirtualne Media.

Reprezentacja Polski w poniedziałek 14 czerwca przegrała ze Słowacją 1:2 na rozpoczęcie swoich zmagań w grupie E na mistrzostwach Europy w piłce nożnej. W ponure nastroje kibiców nie wpasowały się Vistula i Totalizator Sportowy. Ich reklamy wykupione na wtorek 15 czerwca zawierały podziękowania dla naszych zawodników i trenera. Pierwsza z tych marek napisała tylko „dziękujemy”. Nieco lepiej broni się hasło TS: „Dziękujemy za wspólne emocje. Kibicujemy dalej!”.

Jak przypomina portal Wirtualne Media, Vistula z grupy VRG to partner Polskiego Związku Piłki Nożnej od 2016 roku. Firma szyje garnitury dla polskich piłkarzy i sztabu trenerskiego. W artykule poświęconym tej reklamie zwrócono też uwagę na nieaktualne zdjęcia użyte w kampanii. Widzimy na nich kontuzjowanych Krzysztofa Piątka i Arkadiusza Milika, którzy nie pojechali na zgrupowanie kadry oraz Kamila Grosickiego, który w ogóle nie został do niej powołany.

twitter

Polska przegrywa ze Słowacją. Sponsorzy dziękują

Z kolei reklama Totalizatora Sportowego pojawiła się na pierwszej stronie „Super Expressu”. Zabawnie kontrastuje ze sobą hasło z podziękowaniem dla polskich piłkarzy oraz komentarz gazety do samego meczu o treści „Wstyd!”. Kibicom, którzy nie oglądali poniedziałkowego spotkania możemy przypomnieć, że nasza reprezentacja przegrała po mało przekonującym występie. Pierwszego gola straciliśmy po błędach na prawej stronie boiska i pechowym samobóju Szczęsnego. Drugiego tuż po zejściu z boiska Krychowiaka, ukaranego dwiema żółtymi kartkami.

twitterCzytaj też:
„Nie chcę robić z siebie klauna”. Grzegorz Krychowiak bije się w pierś po meczu ze Słowacją