Ze względu na igrzyska olimpijskie finał Tour de France nie odbył się na Polach Elizejskich w Paryżu, a w zlokalizowanej na południu kraju Nicei. Po trzeci triumf w historii wyścigu sięgnął fenomenalny Tadej Pogacar (UAE Team Emirates). Słoweniec prezentował nieziemską formę, nie do podtrzymania przez resztę peletonu. W walce o sukces pokonał największego obecnie rywala, Jonasa Vingegaaarda (Team Visma – Lease a Bike).
Wielka gwiazda kolarstwa wystartuje w Tour de Pologne
Duńczyk był najlepszy na dwóch poprzednich edycjach wyścigu dookoła Francji. W tym roku wygrał jeden etap, za to cztery razy kończył dzienne zmagania na drugim miejscu, właśnie za Pogaracem. Vingegaard wcześniej odniósł obrażenia w wypadku podczas startu w wyścigu Dookoła Kraju Basków. Mimo przerwy zaryzykował i wziął udział w legendarnej imprezie.
Tuż po jej zakończeniu pochodzący z Hillerslev 27-latek wyjawił duńskiej telewizji TV2 plany na najbliższe tygodnie. Vingegaard nie weźmie udziału w igrzyskach olimpijskich. Skupi się na zmaganiach w San Sebastian, a potem w Tour de Pologne. To znakomita informacja dla polskich fanów kolarstwa, którzy dostaną okazję zobaczyć w akcji czołowego kolarza świata.
Vingegaard może z dużą nostalgią wspominać polską imprezę. W 2019 roku wygrał etap z Zakopanego do Kościeliska, co stanowiło pierwszą wygraną etapową w seniorskiej karierze. Biorąc pod uwagę fakt, jak mocno rozwinął się Duńczyk przez pięć lat, nie ma wątpliwości, że z marszu staje się faworytem sierpniowego wyścigu nad Wisłą.
Jonas Vingegaard jest gwiazdą światowego kolarstwa
Jonas Vingegaard nie weźmie udziału w Vuelta a Espana. Ma to jednak związek z przewidywanymi narodzinami kolejnego dziecka. Duńczyk jest zawodnikiem zespołu Team Visma – Lease a Bike (pod różnymi nazwami) od 2019 roku.
Czytaj też:
Oto olimpijska reprezentacja Polski! PKOl ogłosił historyczną listę na igrzyskaCzytaj też:
Ukraina opłakuje śmierć reprezentanta kraju. Zginął na wojnie z Rosją