Jeremy Sochan podbija polski rynek. Dołączył do znamienitego grona

Jeremy Sochan podbija polski rynek. Dołączył do znamienitego grona

Jeremy Sochan
Jeremy Sochan Źródło:Materiały prasowe / 4MOVE
Jeremy Sochan buduje swoją markę nie tylko na amerykańskim rynku, ale i również w Polsce. 20-latek, który w 2022 roku został wybrany w drafcie NBA z numerem 9. przez San Antonio Spurs został zaprezentowany jako ambasador 4MOVE.

Oficjalnie od 30 sierpnia Jeremy Sochan rozpoczął współpracę i został twarzą marki 4MOVE grupy FoodCare, która jest dostępna na 70 światowych rynkach. Firma znana jest z produkcji napojów energetycznych – Black, napojów izotonicznych – 4MOVE, napojów Frugo i wody Ostromecko.

Jeremy Sochan dołączył do znamienitego grona

Koszykarz dołączył do legend świata sportu. Od początku powstania FoodCare, jej produkty reklamowali, m.in. Mike Tyson, Jose Mourinho, Adam Nawałka, Adam Bielecki, Jerzy Dudek, Robert Kubica, czy Łukasz Podolski. Ponadto firma sponsorowała także reprezentację Polski w piłce nożnej, czy Borussię Dortmund. Co ciekawe, Sochan nie jest pierwszym koszykarzem reklamującym tę markę, bo wcześniej z firmą związany był Marcin Gortat.

– FoodCare od początku swojego istnienia współpracuje z najlepszymi sportowcami. Wybór Jeremiego na naszego ambasadora był dość naturalny. Jest autentyczny, otwarty i doskonale pasuje do 4MOVE – tłumaczy Wiesław Włodarski, właściciel FoodCare.

Jeremy Sochan podbija polski rynek

FoodCare ma plan na Sochana i szczególnie było to widać na konferencji prasowej, na której oficjalnie został zaprezentowany. Wydarzenie nie rozpoczęło się w tradycyjny sposób, czyli wejściem na scenę i rozmową z dziennikarzami. Na samym początku koszykarz odbył trening z grupą dzieci, które najpierw wspólnie próbowały ograć skrzydłowego, a następnie szukały swojej szansy 1 vs 1.

Jeremy Sochan

Zawodnik NBA ma również amerykańskie, ale czuje się Polakiem i to dla tej reprezentacji chce grać, choć miał także ofertę gry w angielskich barwach. Podpisanie kontraktu z 4MOVE musiało być o tyle wyjątkowe dla Sochana, bo to jest jego pierwsza współpraca w ojczyźnie. – To jest dla mnie bardzo ważne. Dzięki temu również mam szansę promować zdrowy tryb życia. Napoje są przeznaczone, nie dla tylko profesjonalnych sportowców – mówił na spotkaniu z mediami.

– Byliśmy bardzo selektywnie nastawieni do potencjalnych współprac. Jeremy jest dla nas wyjątkowy i czekaliśmy na wyjątkowego partnera. Zależało nam, by była ona autentyczna i zgodna z wyznawanymi przez Jeremiego wartościami - otwarta, dynamiczna, kolorowa i nastawiona dla młodych ludzi. Współpraca z 4MOVE jest tym, czego szukaliśmy – dodał Wiktor Lipecki, ojczym i manager jedynego obecnie Polaka w NBA.

Wizerunek Jeremiego Sochana będzie pojawiał się na napojach

W ramach współpracy Sochana z 4MOVE jego wizerunek będzie pojawiał się na napojach izotonicznych i funkcjonalnych marki. Produkty sygnowane nazwiskiem zawodnika NBA pojawią się jesienią na sklepowych półkach w Polsce, jak i w innych krajach Europy, Afryce, Bliskim Wschodzie czy obu Amerykach.

Ponadto koszykarz będzie także bohaterem nowej kampanii 360, która wystartuje niebawem w Polsce oraz poza jej granicami. „Jej szczegóły są jeszcze objęte tajemnicą, ale firma zapewnia, że ma bardzo innowacyjny i ciekawy pomysł na wykorzystanie wizerunku Jeremiego Sochana” – informuje FoodCare.

– Częścią kariery zawodowego sportowca jest też aktywność marketingowa. Napoje izotoniczne oraz wody witaminowe to naturalny element mojej diety, a marka 4MOVE gwarantuje wysoką jakość. Poza tym cieszę się, że FoodCare to polska marka, którą mogę wesprzeć swoją twarzą i nazwiskiem – podkreśla Jeremy Sochan.

Koszykówka, a szczególnie NBA jest sportem, który wymaga dużo energii, więc bardzo ważne jest 100 proc. poświęcenie na treningach i poza nimi. To pozwala jak najdłużej utrzymać się na najwyższym poziomie oraz minimalizuje ryzyko kontuzji. Jeremy Sochan zagrał 56 meczów w minionym sezonie, z czego aż 53 w pierwszej piątce, a 26 stracił. Kampanię 2022/23 zakończył ze średnią 11 punktów, 5,3 zbiórek i 2,5 asyst na mecz.

– Nigdy nie sądziłem, że będę musiał tak zdrowo żyć – śmiał się 20-latek.
Czytaj też:
Jeremy Sochan przyleciał do Polski. Szaleństwo we Wrocławiu na widok gracza NBA
Czytaj też:
Jeremy Sochan odniósł się do sukcesu polskich koszykarzy. Złożył obietnicę
Opracował:
Źródło: WPROST.pl