Występ Marcina Lewandowskiego na XXXII Letnich Igrzyskach Olimpijskich był rozczarowujący. Bynajmniej jednak nie ze względu na wynik sportowy, a uraz, który przekreślił szanse biegacza na sukces – medalu olimpijskiego lekkoatleta jeszcze nigdy nie zdobył. Mimo tego kibice okazali mu jeszcze większe wsparcie, niż zazwyczaj. Fani bardzo zaskoczyli sportowca.
Kontuzja Lewandowskiego
– Przyjechałem do Tokio z drobnym urazem łydki. USG nic złego oprócz blizny nie pokazało. Powiedziałem sobie, że będę ryzykował i dam z siebie wszystko. W pewnym momencie nie byłem już w stanie jednak biec – komentował całą sytuację sam Lewadnowski, cytowany przez sportowefakty.wp.pl. Później okazało się, że miał w łydce krwiaka aż na 15 centymetrów.
Biegacz wrócił już z Japonii i udał się do rodzinnego miasta, czyli Polic koło Szczecina. Tam czekała na niego miła niespodzianka.
Miłe powitanie biegacza
Sportowiec podróżował samochodem, jednak w pewnej chwili jego pojazd został zatrzymany. Na drodze stanęło bowiem kilkanaście osób, które w poprzek drogi rozwinęło transparent z wymownym napisem: „Dla nas i tak jesteś najlepszy”. Później fani odpalili różnego rodzaju race i fajerwerki, a także wiwatowali na cześć sportowca.
Nagranie z tego wydarzenia można znaleźć na facebookowym profilu „Policcy Fanatycy” i u samego Lewandowskiego.
facebookCzytaj też:
Fabiański nie zagra już w reprezentacji. Emocjonalny wpis bramkarza