Nie żyje medalista mistrzostw Europy, Sławomir Majusiak. Zmagał się z depresją

Nie żyje medalista mistrzostw Europy, Sławomir Majusiak. Zmagał się z depresją

Sławomir Majusiak
Sławomir Majusiak Źródło:Newspix.pl / TEDI
Lokalne media poinformowały o śmierci Sławomira Majusiaka, który zginął w Ostrowie Wielkopolskim. Zawodnik, który przed laty zdobywał medal mistrzostw Europy w biegu na 5000 metrów, spadł z dachu domu handlowego.

Informację o śmierci Sławomira Majusiaka przekazał portal ostrow24.tv. 57-latek zginął po upadku z dachu domu handlowego mieszczącego się w kamienicy, której był właścicielem. Informację o śmierci byłego sportowca potwierdził Polski Związek Lekkiej Atletyki.

„Pierwsze sukcesy sportowe osiągnął już jako junior. W 1983 roku zdobył w Schwechat brązowy medal mistrzostw Europy juniorów w biegu na 3000 metrów. Największe osiągniecie w karierze przyniósł mu rok 1990. Został wówczas w Splicie trzecim zawodnikiem mistrzostw Europy w biegu na 5 000 metrów. Osiągnął wówczas czas 13:22.92, który do dziś jest drugim rezultatem w historii polskiej lekkoatletyki" – przekazano w komunikacie.

Sławomir Majusiak zmagał się z depresją

Córką Majusiaka jest Julia Dutkiewicz, medalistka mistrzostw Polski w skoku wzwyż. Jak przekazała w mediach społecznościowych, „do ostatniego dnia walczyła, aby pomóc ojcu”. „Nie zostawiłam go z tymi problemami, ale depresja to straszna choroba” – dodała.

Na profilu Klubu Sportowego „LA” Ostrów Wielkopolski czytamy z kolei, że zmarły 57-latek był najlepszym zawodnikiem w historii miasta. „Dla obserwatora z boku jest to niepojęte – każdy go postrzegał jako wybitnego sportowca, sprawnego przedsiębiorcę i człowieka otwartego – uwielbiającego godzinami opowiadać. Nie każdy zna tę drugą stronę” – dodano.

Jak przekazał portal ostrow24.pv, Majusiak był wieloletnim właścicielem Gazety Ostrowskiej oraz prowadził hurtownię. Starosta Paweł Rajski podkreślił z kolei, że zmarły lekkoatleta nawet po zakończeniu kariery interesował się lokalnym sportem. „Trudno uwierzyć, że od dziś mówimy o nim w czasie przeszłym. Ta śmierć przyszła zdecydowanie za wcześnie” – dodał.

Czytaj też:
Robert Lewandowski wyznał, co czuł po gali Złotej Piłki. „Dobrze, że nie mieliśmy meczu w tygodniu”

Źródło: ostrow24.pv, Facebook