Dramat Anity Włodarczyk. Sensacja w rywalizacji młociarek na MŚ!

Dramat Anity Włodarczyk. Sensacja w rywalizacji młociarek na MŚ!

Anita Włodarczyk
Anita Włodarczyk Źródło:Newspix.pl
Niestety potwierdziło się to, czego mogli obawiać się kibice Anity Włodarczyk. Trzykrotna mistrzyni olimpijska i czterokrotnie złota na MŚ odpadła z rywalizacji. Młociarka powracająca po poważnej kontuzji w środowych eliminacjach MŚ 2023 nie wywalczyła miejsca w finale.

Warto przypomnieć, że reprezentacja Polski na MŚ 2023 ma już jeden medal z rywalizacji w rzucie młotem. Wśród panów wicemistrzem świata został Wojciech Nowicki, powtarzając wynik z 2022 roku z imprezy w Eugene (USA). Tym razem na podium nie znalazł się Paweł Fajdek. Pięciokrotny mistrz świata zajął czwarte miejsce.

Sensacyjne rozstrzygnięcia w rzucie młotem kobiet

– Nie liczę na podium, bo trzeba będzie rzucić powyżej 77 metrów. Tyle nie rzucam na treningach. Brakuje mi jeszcze czucia sprzętu. Robię zły początek, nie czuję wejścia w pierwszy obrót. To są ułamki sekund. Gdy wszystko zrobię dobrze, młot może polecieć 3-4 metry dalej. Jestem mocna i mogę to zrobić – mówiła przed występem w Budapeszcie Włodarczyk dla „Przeglądu Sportowego”.

A jak wyszło w praktyce? Zanim Śmiech i Włodarczyk pojawiły się w kole podczas eliminacji, w grupie A wystąpiła pierwsza z naszego tercetu młociarek w Budapeszcie, Malwina Kopron. Polka nie wyrobiła minimum finałowego, czyli 73 metrów, ale osiągnęła najlepszy wynik w sezonie – 72,35 m. Na pewność co do awansu musiała jednak poczekać na rezultaty w grupie B.

Aleksandra Śmiech w wieku 25 lat zadebiutowała na imprezie rangi seniorskich MŚ. W swojej pierwszej próbie rzuciła 67,33 m. W drugiej młot wylądował w siatce. Polka do Budapesztu przyjechała z rekordem życiowym 71,14 m. Ale nie przebrnęła przez eliminacje. W trzeciej próbie polska debiutantka rzuciła najlepiej 69,76 m.

Włodarczyk rozpoczęła od 70,36 m. Młot lekko zahaczył przy tym siatkę. Druga próba? Było lepiej, bo 71,17 m. Zrobiło się zatem nerwowo, bo Włodarczyk nie miała finałowego minimum, a była słabsza m.in. od wspomnianej Kopron.

Niestety, nasza mistrzyni w trzeciej próbie trafiła w siatkę, kompletnie psując próbę. Stało się jednak jasne, że więcej szans nie będzie, a Włodarczyk była na trzynastym miejscu. Czyli poza finałowym zestawem MŚ 2023. W finale wystąpi za to Kopron, czyli nasza olimpijska brązowa medalistka z Tokio.

Anita Włodarczyk, czyli czterokrotna mistrzyni świata

Warto przypomnieć, że pochodząca z Rawicza Włodarczyk to trzykrotna złota medalistka igrzysk olimpijskich. Młociarka jest zapisana na czele światowych list za rywalizację w Londynie (2012), Rio de Janeiro (2016) oraz Tokio (2021).

Dodatkowo Włodarczyk to także czterokrotna mistrzyni świata. Polka zaczęła wygrywać w 2009 roku w Berlinie, a kolejne trzy medale to odpowiednio: Moskwa (2013), Pekin (2015) i Londyn (2017). Do tego należy dopisać też cztery złota ME: Helsinki (2012), Zurych (2014), Amsterdam (2016), Berlin (2018).

Czytaj też:
Kosztowny błąd Pii Skrzyszowskiej. W ten sposób straciła szanse na finał mistrzostw świata
Czytaj też:
Polka rozpłakała w trakcie wywiadu. Lekkoatletka nie kryła rozczarowania

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / „Przegląd Sportowy”