Przygoda Szachtara Donieck z Ligą Mistrzów 2022/23 zakończyła się nie po myśli kibiców. Po wyjazdowym zwycięstwie ukraińskiego zespołu w Lipsku 4:1 podopieczni Marco Rose wzięli odwet, wbijając im tyle samo bramek w Warszawie i nie tracąc ani jednej. Od początku spotkania goście wykazali się inicjatywą i już w 10 minucie wyszli na prowadzenie za sprawą gola Christophera Nkunku. Następne gole strzelali Andre Silva, Dominik Szoboszloi i Dani Olmo. W pewnym momencie spotkania na trybunach zrobiło się poruszenie za sprawą wywieszonej przez kibiców klubu GKP Husaria Rzgów, które mogą kojarzyć się z ukraińską UPĄ.
Szachtar Donieck – RB Lipsk. Ochroniarze nakazali zdjąć flagę
Na stadionie przy ul. Łazienkowskiej 3 w Warszawie zebrało się kilkanaście tysięcy ludzi, którzy oczekiwali zaciętej i równej walki o 1/8 finału Ligi Mistrzów. Niestety stało się inaczej, ale w ich pamięci zapadnie nie tylko sam wynik, ale też incydent, do którego doszło w trakcie spotkania.
Na jednej z trybun zjawili się kibice występującego w klasie B klubu GKP Husaria Rzgów, którego barwy są czerwono-czarne. Wielu obserwatorów skojarzyło je z charakterystycznymi dla Ukraińskiej Armii Powstańczej, zwanej UPA.
Czym była UPA?
UPA była zbrojnym ramieniem Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów, która działała w okresie II wojny światowej i zaraz po jej zakończeniu. Odpowiedzialna była m.in. za mordy na polskich cywilach, które nazywane są rzezią wołyńską oraz czystkami etnicznymi we Wschodniej Małopolsce.
Oczywiście klub GKP Husaria Rzgów nie ma nic wspólnego z UPĄ, jednak ochrona zdecydowała się zdjąć flagę, by nie wzbudzać potencjalnych zamieszek.
Czytaj też:
Real Madryt zdemolował Celtic. Królewscy pokazali moc w Lidze MistrzówCzytaj też:
Skandaliczne zachowanie gwiazdora Bayernu. Klub szybko zareagował na jego „wybryk”