Koszmarne wieści dla lekkoatletki. Została zawieszona tuż przed igrzyskami olimpijskimi

Koszmarne wieści dla lekkoatletki. Została zawieszona tuż przed igrzyskami olimpijskimi

Sara Benfares
Sara Benfares Źródło:PAP / Angelika Warmuth
Niemiecka Agencja Antydopingowa zesłała na pięcioletnią banicję Sarę Benfares. W organizmie lekkoatletki wykryto pięć niedozwolonych substancji. Ogromny cios tuż przed igrzyskami olimpijskimi.

Jakiś czas temu wykryto w organizmie Sary Benfares – 22-letniej lekkoatletce z Niemiec doping. Mowa o EPO, testosteron, clenbutarol, ostaryna i metabolit. Ojciec biegaczki, również były sportowiec tłumaczył, że te substancje pojawiły się w jej ciele w trakcie walki z rakiem kości. Takie tłumaczenie nie przekonało Niemieckiej Agencji Antydopingowej, która zawiesiła ją w styczniu i wszczęła śledztwo w tej sprawie. W lokalnych mediach mówiło się, że grozi jej kilkuletnia dyskwalifikacja i konsekwencje karne, gdyż ten fakt został zgłoszony do prokuratury w Saarbrücken.

Niemiecka lekkoatletka zawieszona przez Niemiecką Agencję Antydopingową

Teraz NADA ogłosiła, iż kończy dochodzenie w tej sprawie. „Narodowa Agencja Antydopingowa Niemiec zakończyła postępowanie w sprawie zarządzania wynikami na mocy prawa sportowego przeciwko zawodniczce Sarze Benfares. Dochodzenia NADA wykazały, że zawodniczka naruszyła przepisy antydopingowe Kodeksu Antydopingowego Niemieckiej Federacji Lekkoatletycznej” – czytamy.

„Są to naruszenia Artykułu 2.1 Obecność substancji zabronionej i Artykułu 2.2 Użycie lub próba użycia przez sportowca substancji zabronionej lub metody zabronionej Narodowego Kodeksu Antydopingowego Niemiec” – informuje NADA w komunikacie.

Na Sarę Benfares została nałożona kara wysokości zawieszenia na pięć lat. „Wszystkie wyniki Sary Benfares osiągnięte w okresie od 28.092023 (naruszenie przepisów antydopingowych) do 23.01.2024 (początek tymczasowego zawieszenia) zostaną anulowane ze wszystkimi wynikającymi z tego konsekwencjami, w tym utratą medali, punktów i nagród” – czytamy.

twitter

Zawodniczka może się jeszcze odwołać

Zawodniczka teraz ma dwie opcje, może zaakceptować tę decyzję lub zażądać wszczęcia postępowania dyscyplinarnego przed Niemieckim Trybunałem Arbitrażowym ds. Sportu. Z kolei, jeśli chodzi o postępowanie karne, to NADA poinformowała, iż dochodzenie prowadzone przez prokuraturę w Saarbrücken nadal jest w toku.

To ogromny cios dla lekkoatletki, tym bardziej że wielkimi krokami zbliżają się igrzyska olimpijskie, w których pewnie wzięłaby udział.

Czytaj też:
Niemiecka marka pod ostrzałem. PKOl odpowiada na zarzuty ws. strojów Polaków na IO
Czytaj też:
Polski mistrz olimpijski oficjalnie zrezygnował. Niespodzianka przed Paryżem

Opracował:
Źródło: WPROST.pl / nada.de