Koniec igrzysk olimpijskich w Paryżu powoduje początek chłodniejszych startów zawodników. Polacy fani zwracają baczną uwagę na słabe wyniki w kajakarstwie, wioślarstwie czy lekkoatletyce. Ta ostatnia w Tokio dostarczyła kibicom wiele radości. W Paryżu było zupełnie inaczej. Brązowy medal Natalii Kaczmarek na 400 metrów stanowi jedyną zdobycz z kategorii „królowej sportu”.
Tomasz Majewski ostrożny ws. wyniku polskich lekkoatletów na IO
Lekkoatleci znad Wisły różnie tłumaczyli swoje niepowodzenia. Jedni wspominali o kontuzjach, a drudzy na przykład o pechu. Nie brakowało krytycznych słów fanów, którzy przyzwyczaili się do sukcesów idoli, którzy teraz muszą ustąpić miejsca innym. Słowa wiceprezesa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki mogą zaskoczyć kibiców, którzy spodziewają się trzęsienia ziemi w środowisku tej dyscypliny.
Tomasz Majewski, dwukrotny mistrz olimpijski w pchnięciu kulą w rozmowie z Interią stwierdził, że polscy lekkoatleci zasłużyli na dostateczną ocenę w skali szkolnej za swoje wyniki w Paryżu. Działacz przyznał, że związek niezbyt mocno pomylił się w określaniu szans medalowych zawodników, choć i oni chcieli pozostać optymistami. Wspominając o Tokio mówił o cudzie i wyniku ponad stan.
– W lekkoatletyce nie ma niespodzianek, my mamy iluś zawodników, którzy rywalizują na najwyższym poziomie. I tak naprawdę tylko oni właściwie mogą walczyć o medale. Ale w tej rywalizacji nie jesteśmy sami, tylko jest cały świat. I skończyło się jak skończyło. Mieliśmy ileś szans, ileś z tych szans się udało jak zwykle i z tego wyszedł jeden medal – powiedział Majewski.
Polacy z mniejszą liczbą medali na igrzyskach olimpijskich
Podczas całych igrzysk olimpijskich reprezentacja Polski zdobyła 10 medali. To o cztery mniej względem zmagań w Tokio.
Czytaj też:
Nie jest pełnoletnia, a już zapisała się w historii. Ten występ na IO może zaprocentowaćCzytaj też:
Niecodzienna scena na igrzyskach. Oświadczyny, jakich nie widzieliście