Zbigniew Boniek od lat jest zagorzałym fanem łódzkiego Widzewa i z pewnością życzy temu klubowi jak najlepiej. Trudno więc dziwić się jego emocjom, gdy ukochany klub w kiepskim stylu przegrywa mecz oraz traci szansę na baraże do wyższej ligi. Po porażce 0:2 z Resovią nadzieje na awans Widzewiaków zostały poważnie nadwątlone. Klub traci aż 7 punktów do szóstego miejsca w tabeli - ostatniego premiowanego grą w barażach. Co gorsza, pozycję tę okupuje lokalny rywal, ŁKS.
Kibiców Widzewa może frustrować też fakt, że Resovię prowadził był trener ich klubu, Radosław Mroczkowski. Dziennikarz „Przeglądu Sportowego” Łukasz Olkowicz przypomniał też, że kolejna zmiana trenera również nie poprawiła sytuacji. „Piłkarzom Widzewa zaczęło być nie po drodze z Enkeleidem Dobim. Dostali nowego, którego lubią. W 5 meczach zdobyli 5 punktów. Mają lustra w swojej szatni?” - pytał na Twitterze. Odpowiedział mu Zbigniew Boniek. „Katastrofa, kompromitacja i wstyd” - pisał szef Polskiego Związku Piłki Nożnej.
Warto zaznaczyć, że od września 2015 roku w Widzewie tylko dwóch trenerów przetrwało więcej niż rok. Już wiadomo, że pracujący tam od miesiąca Broniszewski odejdzie z końcem sezonu.
Czytaj też:
Boniek uruchomił kontakty i pomógł Idze Świątek. „Miło było pogadać”