Pod koniec lutego rosyjscy żołnierze rozpoczęli zbrojną agresję na Ukrainie. Wojna sprawiła, że państwa szeroko rozumianego Zachodu nałożyły na Rosję sankcje gospodarcze, które są coraz bardziej odczuwalne nie tylko dla zwykłych obywateli, ale również klubów piłkarskich. Mimo że Władimir Putin i jego rząd nadal twierdzą, iż surowe restrykcje w żaden sposób nie wpływają na sytuację w państwie, drużyny piłkarskie mają coraz mniej pieniędzy, w konsekwencji czego muszą dokonywać redukcji kosztów. Jak poinformował „Sport Express”, Spartak Moskwa wkrótce może wpaść w bardzo poważne problemy finansowe. Budżet klubu zostanie zmniejszony z 11 miliardów rubli do zaledwie czterech w 2024 roku.
Władimir Putin szykuje pakiet pomocowy
Rosjanie uwielbiają piłkę nożną. Szczególnie futbol krajowy, jednak ten w wyniku wojny i nałożonych sankcji może niebawem znaleźć się w kryzysie, z którego będzie trzeba wychodzić latami. Doskonale sprawę z tego zdaje sobie władza Kremla oraz tamtejsza federacja piłkarska. Według rosyjskiej telewizji RBC stworzono już nawet specjalny program pomocowy. Rosja ma przekazać klubom łącznie aż 23 miliardy rubli.
Jak poinformowało RBC, warunki tego pakietu pomocowego zaakceptowało już nawet rosyjskie Ministerstwo Finansów. Program zakłada m.in. czasowe obniżenie składki ubezpieczeniowej płaconej przez drużyny do 20 proc. Obecnie wynosi 30 proc. Ponadto wszelkie umowy sponsorskie, reklamowe czy telewizyjne byłyby objęte zerową stawką VAT. Zwolnione z podatku mogą zostać też wszystkie usługi prowadzone w trakcie spotkań na stadionach. Władza wierzy, że ruch ten może „zwiększyć konkurencyjność podmiotów piłkarskich na rynku reklamy”.
Co więcej, pakiet pomocowy przewiduje również czasową rezygnację z podatku dochodowego uiszczanego przez pracowników klubów sportowych. Natomiast wszystkie straty będą mogły posłużyć za podstawę do obniżenia podstawy opodatkowania w przyszłości. Działacze Rosyjskiego Związku Piłki Nożnej uważają, że program należy wdrożyć jak najszybciej. Najlepiej jeszcze w drugim kwartale 2022 roku.
Czytaj też:
Śmiertelny wypadek z udziałem piłkarza. Policja wszczęła śledztwo