Szalony taniec rezerwowego bramkarza. Wszedł w dogrywce i wyczyniał cuda

Szalony taniec rezerwowego bramkarza. Wszedł w dogrywce i wyczyniał cuda

Andrew Redmayne
Andrew Redmayne Źródło: Newspix.pl / ZUMA/NEWSPIX.PL
Australia zwyciężyła z Peru po serii rzutów karnych i awansowała do tegorocznych mistrzostw świata w Katarze. Bohaterem Australijczyków został rezerwowy bramkarz Andrew Redmayne, który pojawił się na murawie pod koniec dogrywki.

W poniedziałkowy wieczór, 13 czerwca rozegrano w Katarze międzykontynentalny baraż o udział w zbliżających się wielkimi krokami mistrzostwach świata. Australia mierzyła się z Peru. Piłkarze z Oceanii walczyli o piąty mundial z rzędu, z kolei Peruwiańczycy mogliby zaliczyć swój drugi kolejny turniej tej rangi. Zespół z Ameryki Południowej zajął 5. miejsce w swojej strefie eliminacyjnej. Natomiast Australijczycy musieli przebrnąć przez baraże, w których pokonali Zjednoczone Emiraty Arabskie (2:1).

Baraż o mistrzostwa świata w Katarze. Australia grała z Peru

Nie było to porywające widowisko, szczególnie w pierwszej połowie. Żadna z drużyn nie chciała się zbytnio otworzyć, a tempo gry było raczej dość wolne. Zawodnicy skupiali się bardziej na defensywie i przeszkadzaniu rywalowi niż atakowaniu. Być może nieco paraliżowała ich stawka tego spotkania, ponieważ żadna z reprezentacji nie oddała do przerwy choćby jednego celnego strzału. Po zamianie stron gra się ożywiła, a na boisku zrobiło się więcej miejsca.

Peru powoli zyskiwało przewagę, Australia zaś nastawiła się na grę z kontrataku. Piłkarzom obu drużyn brakowało jednak precyzji. Pierwszy celny strzał miał miejsce dopiero w 81. minucie. Regulaminowy czas gry nie przyniósł więc rozstrzygnięcia. Konieczna była dogrywka. Ta również nie wyłoniła zwycięzcy, a zatem o losach tej rywalizacji musiały zadecydować rzuty karne.

Szalony taniec rezerwowego bramkarza. Został bohaterem

W ostatniej minucie dogrywki selekcjoner Australijczyków zdecydował się na dość niestandardowe i zaskakujące posunięcie. Postanowił zmienić bramkarza. Za Matthew Ryana pojawił się Andrew Redmayne, który okazał się największym bohaterem tego barażu. Golkiper robić wszystko, co było w jego mocy, aby powstrzymać rywali. I to dosłownie. Jego szalony taniec na linii bramkowej przypomniał polskim kibicom o popisach sprzed wielu lat Jerzego Dudka. Andrew Redmayne skakał i co więcej, odwracał się plecami do strzelców tuż przed gwizdkiem sędziego. Zagrywka ta się opłaciła.

Bramkarz obronił decydującą „jedenastkę” wykonywaną przez Valery'ego i został bohaterem reprezentacji Australii. Państwo z Oceanii jest 31. uczestnikiem katarskiego mundialu. Australijczycy trafili do grupy D, w której zmierzą się z Francją, Danią i Tunezją.

Czytaj też:
Byli selekcjonerzy reprezentacji Polski zupełnie sobie nie radzą. Jakie są tego przyczyny?

Opracował:
Źródło: WPROST.pl