Od długiego czasu w Iranie trwają manifestacje, które rozpoczęła śmierć 22-letniej kobiety aresztowanej przez policję moralności z powodu „nieodpowiedniego nakrycia głowy”. Azjatyckie media podały, iż w niejasnych okolicznościach kobieta zapadła w śpiączkę i zmarła w szpitalu, jednak jej rodzina podała, że była bita przez funkcjonariuszy.
Dotychczas protesty zebrały żniwo w postaci śmierci co najmniej 473 osób, a także 18,2 tys. zostało aresztowanych. Dwóch młodych mężczyzn w wieku 23 lat zostało skazanych na śmierć poprzez powieszenie publiczne za zamordowanie członków prorządowych bojówek. Sąd miał uznać, że „sprzeniewierzyli się Bogu”. Teraz podobny los ma spotkać irańskiego piłkarza.
Irański piłkarz skazany na śmierć
O wyroku na piłkarzu poinformowała Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych (FIFPro), która zrzesza ok. 60 tys. zawodników z 65 krajów. Wszyscy nie mogą uwierzyć w decyzję irańskiego sądu.
„FIFPRO jest zszokowana i zniesmaczona doniesieniami, że zawodowy piłkarz Amir Nasr-Azadani został skazany na egzekucję w Iranie za kampanię na rzecz praw kobiet i podstawowych wolności w swoim kraju. Solidaryzujemy się z Amirem i wzywamy do natychmiastowego zniesienia jego kary” – napisano na Twitterze organizacji.
Amir Nasr-Azadani jest byłym obrońcą klubów Rah Ahan i Tractor, a także członkiem młodzieżowej reprezentacji kraju. 26-latek dotychczas grał w Iranjavan FC. Wcześniej plotki azjatyckich mediów wskazywały, że na śmierć skazana została legenda irańskiej piłki, Ali Daei, jednak okazały się one nieprawdziwe.