Nie milkną echa występu Szymona Marciniaka w finale piłkarskich mistrzostw świata w Katarze. 18 grudnia Argentyna pokonała Francję po serii rzutów karnych, a w tym emocjonalnym spotkaniu polski sędzia musiał podjąć kilka bardzo trudnych decyzji. Świadczy o tym fakt, że arbiter podyktował aż trzy rzuty karne.
Grupa sędziowska zebrała za swój występ bardzo wysokie noty, a pochwalili ich wielcy sędziowie pokroju Howarda Webba i Pierluigiego Colliny, który jest teraz szefem sędziów w FIFA. Innego zdania byli dziennikarze „L'Equipe”, którzy wystawili Marciniakowi dwójkę w skali od 1 do 10.
Szymon Marciniak zaszokował swoją deklaracją
W programie „Gość Radia ZET” Szymon Marciniak poinformował, że do dziś nie obejrzał całego finału MŚ. – Do wczoraj obejrzałem dopiero 43 minuty meczu – powiedział. Mimo to arbiter przyznał, iż widzi pewne rzeczy, które dziś zrobiłby inaczej.
Prowadzący ten program Bogdan Rymanowski przygotował serię pytań dla sędziego, na które miał odpowiedzieć „tak” albo „nie”. Na pytanie, czy po zakończeniu swojej sędziowskiej kariery pójdzie w ślady Michała Listkiewicza i wystartuje w wyborach na prezesa PZPN Szymon Marciniak odpowiedział twierdząco. – Nie wykluczam tego. Będąc w światowym futbolu, w którym się znajduję, to zarządzanie jest naturalną koleją rzeczy – dodał.
Niezależnie od tego, czy jest to PZPN,czy zagraniczne struktury. Patrząc na moich starszych kolegów z lig zagranicznych, tak się dzieje w ich przypadku lub pracują w telewizji. Propozycji spływa naprawdę bardzo dużo – stwierdził Szymon Marciniak.
Michał Listkiewicz jako prezes PZPN
Przypomnijmy, Michał Listkiewicz od 1986 był arbitrem międzynarodowym FIFA. Sędziował zarówno jako sędzia główny, jak i asystent. Brał udział m.in. w mistrzostwach Europy w 1988, Igrzyskach Olimpijskich w 1988 oraz Mistrzostwach Świata w 1990 i 1994. Po zakończeniu kariery sędziowskiej był członkiem Komisji Sędziowskiej FIFA, wiceprzewodniczącym Komisji Pucharów Europejskich oraz obserwatorem sędziów UEFA.
Od 28 czerwca 1999 do 30 października 2008 Michał Listkiewicz był prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej. Obecnie tę funkcję sprawuje Cezary Kulesza. Jego kadencja potrwa do 2025 roku.
Czytaj też:
Zaskakujący gest Francuzów w stronę Szmona Marciniaka. Tego się nie spodziewałCzytaj też:
Tytuł najlepszego sędziego mundialu nie dla Marciniaka. Włosi wskazali kogoś innego