UEFA zmieni plany względem Szymona Marciniaka? Jego koledzy się nie popisali

UEFA zmieni plany względem Szymona Marciniaka? Jego koledzy się nie popisali

Szymon Marciniak
Szymon Marciniak Źródło:Shutterstock / Mikolaj Barbanell
Wybryki kolegów po fachu mogą pokrzyżować plany UEFY na udział Szymona Marciniaka w finale jednego z europejskich pucharów. Według ustaleń serwisu meczyki.pl po kuriozalnej sytuacji w Madrycie federacja chce zmienić swoje ustalenia.

Szymon Marciniak to najlepszy polski arbiter i przez wielu jest uważany za najlepszego na świecie, o czym świadczyć może świetnie posędziowany finał Mistrzostw Świata w Katarze, za które zebrał pozytywne noty, a komplementy w stronę drużyny sędziowskiej były przysyłane z całego świata.

Szymon Marciniak miał być przygotowywany na finał europejskich pucharów

Po powrocie do Ekstraklasy arbiter miał trochę problemów zdrowotnych, ale zostały już wyleczone więc Marciniak może skupić się na tym, co robi najlepiej. Poza sędziowaniem w PKO BP Ekstraklasie i na okazyjnych wydarzeniach na świecie polska obsada gwiżdże w Lidze Mistrzów, Lidze Europy oraz w Lidze Konferencji Europy.

Niestety Szymon Marciniak i jego asystenci nie znaleźli się w obsadzie półfinałów europejskich pucharów, a jak jakiś czas temu doniósł Tomasz Włodarczyk z serwisu Meczyki.pl, Polak miał być kandydatem do posędziowania finału jednego z europejskich pucharów. Dziennikarz jednocześnie zaznaczył, że nie jest to jeszcze przesądzone i wszystko może ulec zmianie.

UEFA zmieniła zdanie względem Marciniaka? Media potwierdzają

I tak też się chyba stanie, bo według informacji Włodarczyka z 12 maja UEFA może zmienić plany po wynikach pierwszych półfinałów, a zwłaszcza po kontrowersjach w Madrycie, kiedy sędziowie nie sprawdzili sytuacji, w której piłka opuściła linię boczną przed golem Kevina De Bruyne. Real złożył w tej sprawie protest, przez co dla załagodzenia sprawy mecz na Etihad miałby przypaść właśnie Polakowi.

Ponadto według ustaleń naczelnego serwisu Meczyki.pl Szymon Marciniak miał zostać zdjęty z poniedziałkowego meczu PKO BP Ekstraklasy Warta Poznań – Radomiak Radom, co może dodatkowo potwierdzić te ustalenia. Na potwierdzenie tych doniesień – według informacji Tomasza Włodarczyka – będzie trzeba poczekać do poniedziałku. Jeśli tak by się stało, to polska obsada będzie miała marginalne szanse na poprowadzenie któregoś z finałowych meczów.

Czytaj też:
VAR zabrał sędziom poczucie odpowiedzialności. Mecz Legii z Rakowem to świetny przykład
Czytaj też:
Szymon Marciniak popełnił ewidentny błąd? Tłumaczenia po meczu Napoli – Milan

Źródło: Meczyki.pl