W środę 7 czerwca świat obiegła informacja, że Leo Messi nie wróci do FC Barcelony. Mistrz Świata wybrał ofertę Interu Miami, odrzucając lukratywny kontrakt w Arabii Saudyjskiej, który miał opiewać na około 500 mln euro. Pojawiały się informacje, ze Argentyńczyk może wrócić do FC Barcelony, z której był zmuszony odejść przed dwoma laty, skąd przeniósł się później do PSG. Gwiazdor udzielił wywiadu Mundo Deportivo, gdzie tłumaczy powody swojej decyzji.
Leo Messi: Naprawdę chciałem wrócić do Barcelony
Mistrz Świata zdradził, że był chętny na powrót do FC Barcelony. „Naprawdę chciałem wrócić do Katalonii, byłem bardzo podekscytowany możliwością powrotu, ale po poprzednich doświadczeniach, nie chciałem jeszcze raz tego przechodzić i znaleźć się w tej samej sytuacji: czekać, aby zobaczyć, co się stanie” – mówi Messi
– Słyszałem, że w Barcelonie musieliby sprzedać zawodników lub obniżać ich pensje, a prawda jest taka, że nie chciałem przez to przechodzić – podkreślił.
Leo Messi tłumaczy swoją decyzję: Chciałem wyjść z centrum uwagi
Leo Messi również wytłumaczył w wywiadzie, dlaczego podjął decyzję o transferze do Interu Miami. – Uznałem, że gdy ta sprawa powrotu do Barcelony się nie uda, opuszczę Europę, by wyjść z centrum uwagi i myśleć więcej o mojej rodzinie. Wybrałem grę w Stanach Zjednoczonych, aby doświadczyć futbolu w inny sposób – poinformował Messi.
Na pytanie, czy uważa, że Barcelona zrobiła wszystko, co możliwe, żeby mógł wrócić do klubu Argentyńczyk odparł, że nie wie. – To ich sprawa. Szczerze mówiąc, nie wiem, czy zrobili wszystko, co było możliwe, czy nie – odparł.
– Mówiono, uzyskali pozwolenie Ligi, aby móc to zrobić. Jednak brakowało wielu rzeczy, bo klub nie był dzisiaj w stanie potwierdzić w 100 proc., że mogę wrócić. I to jest zrozumiałe ze względu na sytuację, w jakiej znajduje się klub – zakończył.
Czytaj też:
Piłkarski mistrz świata może trafić do Arabii. „Odchodzę z gorzkim posmakiem”Czytaj też:
Kolejna gwiazda zagra w Arabii Saudyjskiej. Na stole niebotyczny kontrakt