Czesław Michniewicz znalazł nowy klub. Zaskakujący kierunek

Czesław Michniewicz znalazł nowy klub. Zaskakujący kierunek

Czesław Michniewicz
Czesław Michniewicz Źródło:Shutterstock / Dziurek
Od czasu rozstania z kadrą Czesław Michniewicz był bezrobotny. Teraz jednak się to zmieniło i jego nowy pracodawca oficjalnie poinformował o zatrudnieniu polskiego szkoleniowca.Trener zdecydował się na zaskakujący kierunek.

Arabia Saudyjska to ostatnio bardzo ciekawy kierunek dla piłkarzy. Zimą szlaki przetarł tam Cristiano Ronaldo, który dołączył do Al-Nassr po bardzo głośnym rozstaniu z Manchesterem United. Niedawno władze Al-Ittihad poinformowali o zakontraktowaniu Karima Benzemy, a w przestrzeni medialnej pojawiła się wiadomość, według której do tego zespołu ma dołączyć także N'Golo Kante.

Czesław Michniewicz znalazł nowy klub

Jak się okazuje, to nie jest ciekawy kierunek tylko dla piłkarzy, ale i trenerów. Jak poinformowała dwunasta siła Saudi Professional League – Abha FC, jej trenerem będzie były selekcjoner reprezentacji Polski Czesław Michniewicz

„Kierownictwo Al-Abha podpisało umowę z polskim trenerem Czesławem Michniewczem, który został trenerem pierwszej drużyny piłkarskiej” – czytamy w komunikacie.

twitter

Polski szkoleniowiec zastąpi na tym stanowisku Holendra Roela Coumansa. Sezon wcześniej ten klub prowadził Martin Sevela, którego jednym z asystentów był Roland Buchała.

Kariera trenerska Czesława Michniewicza

Przed objęciem posady w Arabii Saudyjskiej Czesław Michniewicz był selekcjonerem dorosłem reprezentacji Polski, z którą udało mu się wyjść z grupy na mundialu i kadry U-21. Ponadto prowadził 11 klubów naszego kraju, były to m.in. Lech Poznań, Amica Wronki, Arka Gdynia, Widzew Łódź, Jagiellonia Białystok, Polonia Warszawa, Podbeskidzie Bielsko-Biała, Pogoń Szczecin i Termalica Bruk-Bet Nieciecza.

Ostatnią posadą Czesława Michniewicza, obecnego selekcjonera reprezentacji Polski jest ta w Legii Warszawa. Funkcję trenera objął we wrześniu 2020 roku i od razu sięgnął z Wojskowymi po mistrzostwo kraju. W następnym sezonie nie szło mu jednak tak dobrze, ponieważ w 10 ligowych spotkaniach zaliczył aż siedem porażek. To wystarczyło Dariuszowi Mioduskiemu, by zakończyć z nim współpracę.

Czytaj też:
Legia Warszawa traci ważne ogniwo. Piłkarz zmienił klub
Czytaj też:
Robert Lewandowski otworzył się w sprawie braku kilku kadrowiczów. „To jest smutne”

Źródło: WPROST.pl