Nie wiadomo, jakie są dokładne plany Jakuba Kiwiora, aczkolwiek faktem jest, iż ma on obecnie jeden problem – zbyt częste przesiadywanie na ławce rezerwowych. Zdaje się, że niewiele zmieni się pod tym kątem w niedalekiej przyszłości, ponieważ inny zawodnicy Arsenalu radzą sobie wystarczająco dobrze i Mikel Arteta nie widzi potrzeby zmieniania hierarchii środkowych obrońców. W związku z tym coraz częściej mówi się o potencjalnym wypożyczeniu reprezentanta Polski. Piotr Czachowski wskazał nawet, do jakiej ekipy powinien dołączyć ten wciąż młody stoper.
Tam powinien iść Jakub Kiwior
Komentator ten zauważył w rozmowie z TVP Sport, że środkowy obrońca Kanonierów jest kreowany przez Polaków na lidera defensywy naszej reprezentacji, aczkolwiek nie wiadomo, czy słusznie. Ekspert co prawda dostrzega duży potencjał w tym zawodniku, a jednocześnie widzi, iż w kadrze gra on dużo więcej niż w klubie.
Nie sposób się nie zgodzić z Czachowskim, skoro w sezonie 2023/24 Jakub Kiwior spędził na boisku 368 minut we wszystkich rozgrywkach w barwach Arsenalu, a w reprezentacji Polski 540, licząc wyłącznie jesienne zgrupowania. Więcej szans w londyńskim zespole dostawał jedynie pod koniec ubiegłego sezonu i prezentował się przyzwoicie, lecz to nie sprawiło, by trener 13-krotnych mistrzów Anglii odważniej postawił na naszego rodaka.
W związku z tym plotki transferowe, które pojawiają się w mediach, mogą znaczyć więcej, niż się wydaje. Niedawno „La Gazzetta dello Sport” podawała, że Kiwior jest numerem jeden na liście życzeń AC Milanu i właśnie ten klub Czachowski uważa za idealny dla 23-latka. – Rossoneri są w kryzysie przez urazy swoich obrońców. Zdrowi są jedynie Fikayo Tomori i Malick Thiaw i stąd pojawił się pomysł na sprowadzenie Polaka. To wydaje się idealnym rozwiązaniem. Kiwior zna Włochy i mógłby od razu tam wskoczyć do jedenastki – powiedział ekspert.
Czytaj też:
Grał w kadrze na EURO, teraz zmienia dyscyplinę. Nowy klub byłego reprezentantaCzytaj też:
Brutalny faul na Nicoli Zalewskim. Są nowe wieści o jego stanie zdrowia