Robert Lewandowski nie strzelił bramki w dwóch kolejnych meczach – z Barceloną i z Mainz. Ekspertom i kibicom na pewno nie umknęłoby trzecie z rzędu spotkanie bez trafienia polskiego snajpera. Ten jednak nie zawiódł oczekiwań tłumów. Bayern Monachium wygrał spotkanie ze Stuttgartem 5:0, a dwie bramki zdobył właśnie kapitan reprezentacji Polski.
Bayern Monachium. Robert Lewandowski znowu dogonił Gerda Muellera
Wszyscy kibice wiedzą już, że Robert Lewandowski pobił rekord bramek strzelonych w jednym sezonie Bundesligi. Po prawie 50 latach Polak przekroczył magiczną liczbę 40 goli, poprawiając tym samym osiągnięcie Gerda Muellera. Siedem miesięcy później kapitan Biało-Czerwonych znowu dogonił niemiecką legendę, ponieważ ma na swoim koncie 42 bramki w Bundeslidze w roku kalendarzowym. Jeśli napastnik reprezentacji Polski strzeli gola, przegoni niemieckiego zawodnika po raz kolejny.
Bundesliga 2021/22. Jedno osiągnięcie to za mało. Dwie bramki do szczęścia
Najwięcej bramek w jednym roku w historii piłki nożnej strzelił Leo Messi. Argentyńczyk w 2012 roku zdobył aż 91 goli. W XXI wieku drugim piłkarzem z największą liczbą bramek w roku kalendarzowym jest Cristiano Ronaldo (69 trafień). Robert Lewandowski ma na swoim koncie w tym momencie 68 goli w 2021 roku. Jeśli podczas meczu z Wolfsburgiem strzeli dwie bramki wyprzedzi w zestawieniu Cristiano Ronaldo, który wtedy pod względem strzeleckim miał najlepszy sezon w karierze.
Lewandowski ma dobry bilans bramkowy w meczach z Wolfsburgiem i co ważniejsze w ostatnich 10 spotkaniach ligowych przeciwko tej drużynie w aż dziewięciu wpisywał się na listę strzelców, sześć razy zdobywając minimum dwa trafienia.
Czytaj też:
Zespół Polaka rozbity przez Manchester City. Wpadał gol za golem