Remis w meczu Warty z Jagiellonią. Trzy minuty emocji w Grodzisku Wielkopolskim

Remis w meczu Warty z Jagiellonią. Trzy minuty emocji w Grodzisku Wielkopolskim

Mateusz Kupczak i Fedor Cernych
Mateusz Kupczak i Fedor Cernych Źródło:Newspix.pl / CYFRASPORT
Warta Poznań i Jagiellonia Białystok miały przed tym meczem jedno wspólne doświadczenie – oba kluby przegrały dwa ostatnie spotkania ligowe. Zespoły postanowiły zachować wspólny wzór ligowych osiągnięć i podzieliły się punktami.

Jagiellonia przed 6. kolejką Ekstraklasy miała na koncie 7 punktów, zaś Warta Poznań mogła pochwalić się dorobkiem 5 oczek. Po piątkowym spotkaniu każda z drużyn będzie mogła dopisać sobie po jednym punkcie, ponieważ w Grodzisku Wielkopolskim padł remis.

Popis umiejętności defensywnych i trochę szczęścia

W pierwszej połowie nie padła żadna bramka. Warta i Jagiellonia szczelnie broniły dostępu do swojej bramki, albo niedokładnie atakowały, przez co drużyna grająca w defensywie miała łatwiejsze zadanie. Łukasz Trałka z ekipy gospodarzy miał świetną okazję po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, ale świetną paradą popisał się Pavels Stenbors, którego nadgarstek wytrzymał mocne uderzenie głową. Drużynie z Poznania raz pomogło szczęście, ponieważ po strzale z dystansu Augustyna piłka trafiła w słupek.

Piłkarze otworzyli na chwilę worek z bramkami

Warta rozpoczęła drugą partię od gola, a Jagiellonia od fatalnego błędu, który tego gola umożliwił. Nastić źle zgrał piłkę do bramkarza, dzięki czemu mógł ją przejąć Mateusz Kuźmiński. Zawodnik minął bramkarza i z ostrego kąta trafił do bramki. Jaga szybko naprawiła błąd i już chwilę później w 51. minucie bardzo dobre dośrodkowanie Israela Puerty przedłużył fedor Cernych i w rezultacie zdobył gola na 1:1.

Worek z bramkami, który otworzył się na początku drugiej połowy został szybko zamknięty i wyrzucony za stadion. Gra ponownie zwolniła i płynęła z podobną monotonią co w pierwszej części spotkania. Co prawda Jagiellonia przeważała w każdym aspekcie, ale nie dawała rady przekuć to na gola. Podczas całego meczu były tylko trzy minuty emocji, rozpoczęte bramką Warty i zakończone trafieniem Jagi. Potyczka zakończyła się wynikiem 1:1.

Czytaj też:
Bramki na początku spotkania wystarczyły. Stal Mielec wygrywa z Górnikiem Łęczna

Opracował:
Źródło: WPROST.pl