Zimowe okienko transferowe otworzy się dopiero w styczniu, ale już teraz kluby z różnych części Europy szykują się do zmian w swoich kadrach. W tym także Śląsk Wrocław, który musi liczyć się z tym, że wkrótce będzie musiał wymyślić, w jaki sposób ma sobie poradzić bez swojej największej gwiazdy. W kontekście transferowym sporo mówi się bowiem o Eriku Exposito.
Śląsk Wrocław. Erik Exposito na celowniku Ferencvarosu.
Wiele informacji na ten temat zdradził Mateusz Miga, dziennikarz sport.tvp.pl. W jego artykule możemy przeczytać, że odejście hiszpańskiego napastnika. Mówi się, ze najbardziej zainteresowany sprowadzeniem tego napastnika jest Ferencvaros. Ten węgierski klub będzie w stanie wydać na transfer większe pieniądze. „Śląsk jest pogodzony z losem, ale liczy na zarobek w okolicy dwóch, trzech milionów euro. Znalazł się już klub, którego te kwoty nie przerażają” – czytamy w artykule.
Co ciekawe kilka tygodni temu Exposito przedłużył kontrakt z WKS-em. Poprzedni obowiązywał go wyłącznie do końca sezonu 2021/22. Obecny trwałby o dwa lata dłużej. Wygląda jednak na to, że Hiszpan i klub parafowali umowę głównie po to, by pomóc sobie w gentlemański sposób. Dzięki temu Śląsk ma bowiem lepszą pozycję negocjacyjną na rynku transferowym i jest w stanie żądać od potencjalnych kupców większych pieniędzy.
Dobra forma Erika Exposito w Ekstraklasie 2021/22
Inna sprawa, że odejście Exposito zapewne zrodzi spory problem sportowy. W tym sezonie Hiszpan jest w znakomitej formie – w piętnastu meczach uzbierał dziewięć trafień oraz dwie asysty. To o jedno „oczko” miej w klasyfikacji kanadyjskiej niż przez cały poprzedni sezon. Łącznie w Ekstraklasie napastnik ten rozegrał 134 mecze, w których strzelił 134 gole i zanotował dziewięć asyst.
Czytaj też:
Legia zatrudniła wicedyrektora sportowego. To były pracownik Rakowa Częstochowa