Dlaczego Jewhen Konoplanka musiał odejść z Szachtara? Wyznał też, czym przekonała go Cracovia

Dlaczego Jewhen Konoplanka musiał odejść z Szachtara? Wyznał też, czym przekonała go Cracovia

Jewhen Konoplanka
Jewhen Konoplanka Źródło:Newspix.pl / Rafał Oleksiewicz/ PressFocus
Jewhen Konoplanka udzielił wywiadu, w którym opowiedział, dlaczego odszedł z Szachtara Donieck, jak trafił od Cracovii i jak żyje mu się w polskim mieście. Jego transfer do Pasów jest jednym z najbardziej spektakularnych w historii Ekstraklasy.

W pierwszej połowie lutego Cracovia zaskoczyła wszystkich. Wcześniej wydawało się, że plotki o możliwości ściągnięcia do zespołu Jewhena Konoplanki to zwykła kaczka dziennikarska. Po kilku dniach sytuacja jednak wyjaśniła się na korzyść małopolskiej ekipy. Teraz sam skrzydłowy udzielił wywiadu, w którym opowiedział, jak to się stało, że w ogóle trafił do drużyny Jacka Zielińskiego.

Dlaczego Jewhen Konoplanka dołączył do Cracovii?

Byłemu reprezentantowi Ukrainy zaimponowało to, iż zatelefonował do niego sam właściciel klubu, czyli profesor Janusz Filipiak. – Tak samo było z trenerem. Opowiadał mi, jaką taktykę preferuje i jaką rolę dla mnie przewiduje. Powiedział, że liczy na mnie. To było bardzo ważne. Dlatego teraz chcę odwdzięczyć się im, że tak we mnie wierzą – stwierdził. – Pieniądze nie są ważne – wyznał.

Zawodnik otwarcie przyznał, że musi nadrobić zaległości pod kątem przygotowania fizycznego, zanim będzie mógł grać w Cracovii. Dodał, iż zależy mu na czasie, ponieważ sporo stracił go w trakcie pobytu w Szachtarze Donieck.

Jewhen Konoplanka o czasie straconym w Szachtarze Donieck

– Przez ostatni rok prawie nie grałem. Stęskniłem się za futbolem. Byłem gotowy pojechać tam, gdzie mnie chcieli, gdzie będę się czuł potrzebny – wyznał Konoplanka. Większość z czasu, o którym wspomniał, stracił przez kontuzje. Kiedy już wrócił do zdrowia, w Szachtarze zmienił się trener. Roberto De Zerbi jasno zakomunikował skrzydłowemu, że nie będzie na niego stawiał. – Trudno coś zrobić, gdy brakuje zaufania i trener nie stawia na ciebie. Czekałem na szansę, która i tak nie przyszła – powiedział.

W dalszej części wywiadu Ukrainiec opowiedział, jak na razie spędza czas w Krakowie. – Na razie jestem sam i mieszkam w hotelu. Trenuję, a w wolnym czasie spaceruję. Widziałem Wawel, byłem na rynku. Bardzo mi się podobało. Jestem na etapie szukania mieszkania. Jak je znajdę, to wtedy dołączy do mnie żona Wiktoria z dziećmi – zakończył.

Czytaj też:
Czesław Michniewicz postawi na niego w reprezentacji Polski. „To przyszłość naszej kadry”

Opracował:
Źródło: Super Express