W 30. kolejce PKO Ekstraklasy Lech Poznań zgodnie z planem zwyciężył przed własną publicznością ze Stalą Mielec 3:1. Dzięki tej wygranej Kolejorz wciąż liczy się w walce o mistrzostwo Polski. Dotychczas drużyna ze stolicy Wielkopolski zgromadziła 65 punktów. Dokładnie tyle samo ma Raków Częstochowa. W kolejnej serii gier lechici będą musieli poradzić sobie bez swojej gwiazdy, czyli Dawida Kownackiego, który z meczu na mecz prezentuje się coraz lepiej.
Dawid Kownacki nie zagra z Piastem Gliwice w PKO Ekstraklasie
Na początku tego roku Dawid Kownacki został wypożyczony do Lecha Poznań. 25-letni napastnik wykorzystał swoją szansę w ekipie Macieja Skorży i z czasem stał się kluczowym zawodnikiem. Wystąpił już w 12 spotkaniach rundy wiosennej, w których zdobył cztery bramki i zaliczył dwie asysty. Niestety dla Kolejorza w starciu z Piastem Gliwice reprezentant Polski nie będzie mógł zagrać. Wszystko przez nadmiar żółtych kartek. Ostatnią, czwartą obejrzał w rywalizacji ze Stalą Mielec, dlatego musi teraz przymusowo pauzować.
Po spotkaniu szkoleniowiec lechitów przyznał zasmucony, że brak Dawida Kownackiego, to spore osłabienie dla jego zespołu. – Minusem jest strata Dawida Kownackiego na mecz w Gliwicach z powodu ukarania czwartą żółtą kartką – powiedział, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
25-latek wróci do gry w PKO Ekstraklasie na derbowy pojedynek z Wartą Poznań. Wcześniej, 2 maja napastnik powinien wystąpić w finale Pucharu Polski na Stadionie Narodowym w Warszawie. Na ten moment nic nie wskazuje na to, że miałoby go zabraknąć w meczu z Rakowem Częstochowa.
Czytaj też:
Oficjalnie. Radomiak Radom ogłosił nazwisko nowego szkoleniowca